Maja chyba czuje nieświadomie jak nieracjonalne i nielogiczne są jej wywodu, wiec rzuca argument płci: "ja jestem kobietą i to dlatego mnie atakują". Płeć nie ma tu nic do rzeczy, gdyby takie kocopoły wygłaszali mężczyzni, transi, cisy, gender fluidy, bigendery, łosie, jelenie, sarny, dziki, lisy, borsuki, kuny, jenoty, wilki i rysie to odzew byłby taki sam.
@kumam-stary: Przypominam historie Johnego Deepa, po ujawnieniu dobitnych i niepowtarzalnych dowodow, ze on byl ofiara przemocy - Maja Stasko dalej go oczerniala i szukala najbardziej absurdalnych argumentow do wybielania oprawcy, a raczej oprawczyni.