Dzień dobry wszystkim spod tagu #sziszucontent. Zaczął się sezon, a w związku z sezonem moje wpisy nie są już tak regularne jak zawsze, ale ciągle mam nadzieję wrzucać je w miarę często. Ostatnio rozprawialiśmy o kolejnej z moich przygód, a tym razem zajmiemy się tym co powinno interesować także was - jako pasażerów i mam tu na myśli:
OBOWIĄZKI PANA/PANI KONDUKTOR/A
Żeby omówić ten obszerny temat pozwolę sobie w wielkim skrócie
Jeśli mieliście jakieś sytuacje, w których konduktor nie chciał wam pomóc to dajcie znać w komentarzach, chętnie poczytam i ewentualnie odpowiem czy zachował się dobrze czy też nie.
@Shishu: W ten weekend jechałem na trasie Kraków - Wrocław. W wagonie (bezprzedziałowym, a pociąg był pełen, więc raczej trudno byłoby się przesiąść) jechała też ekipa z/na wieczoru kawalerskiego. Delikatnie mówiąc ich zachowanie utrudniało komfortową podróż pozostałym pasażerom. Byli wulgarni, głośni, pijani, pili
OBOWIĄZKI PANA/PANI KONDUKTOR/A
Żeby omówić ten obszerny temat pozwolę sobie w wielkim skrócie
@Shishu: W ten weekend jechałem na trasie Kraków - Wrocław. W wagonie (bezprzedziałowym, a pociąg był pełen, więc raczej trudno byłoby się przesiąść) jechała też ekipa z/na wieczoru kawalerskiego. Delikatnie mówiąc ich zachowanie utrudniało komfortową podróż pozostałym pasażerom.
Byli wulgarni, głośni, pijani, pili