Moja żona chwilkę temu zadzwoniła do mamy:
Małe Cycki - Mamo, dzwonię bo chciałam Ciebie prosić byś przestała codziennie chodzić do kościoła. Zrobię zakupy i wam przywiozę.
Teściowa - W takich chwilach trzeba się modlić najbardziej.
MC - Wiem, ale można w domu.
T - Codziennie jest teraz u nas msza w intencji chorych.
Małe Cycki - Mamo, dzwonię bo chciałam Ciebie prosić byś przestała codziennie chodzić do kościoła. Zrobię zakupy i wam przywiozę.
Teściowa - W takich chwilach trzeba się modlić najbardziej.
MC - Wiem, ale można w domu.
T - Codziennie jest teraz u nas msza w intencji chorych.
#koronawirus