Wyobrazacie sobie scenariusz w którym przegryw z #!$%@? fobia spoleczna po 7 latach neetu, taki co nie umie sobie obiadu ugotować ani gaci uprać, cholernie leniwy aczkolwiek ambitny dostaje się na AWL na dowodzenie i po 5 latach zostaje oficerem ? Od dawna o tym myślałem ale wydawało mi się to skrajnie nierealne... Ale dostać bym się dostał jakbym się uparł, tylko co potem... Mi jak się czegoś nie pokaże palcem to
Przegryw oficerem