Nie wiem czy pójście na prawo to na pewno dobry pomysł.
Mirki, potrzebuję pomocy. Matura już w tym roku, a dalej nie wiem do końca, co chcę po niej robić. Ze względu na ścisły profil mojej klasy w liceum, aż do początku 3 klasy nie miałem konkretnego planu na siebie. Chciałem pójść na byle jakie studia inżynierskie i zacząć karierę w jakimś korpo. Problem jest taki, że ten matfiz wybrałem dlatego, że zawsze dobrze
@olcayn: właśnie wiem ze ta praca nijak się ma do seriali typu Magda M albo Suits. Mam wrazenie ze poza ogromna konkurencja na rynku pracy, bardzo dużo ludzi narzeka na perspektywy po prawie bo wydawało się im że od razu po studiach będą zarabiać ogromne kwoty, będą mieli biuro na Złotej 44, wypasione samochody itp. Tylko w tym momencie nie potrafię sobie wyobrazić studiowania czegoś innego. Do tego, jak prawa
@Hubert_von_Mai: A co jeśli będę bardzo dobry merytorycznie? Będę mógł wspiąć się po drabinie aż do bycia partnerem/ założenia własnej kancelarii? Dodam jeszcze, ze niby moja rodzina ma znajomego, który jest partnerem w renomowanej krakowskiej kancelarii, ale to chyba nie jest tak bliski znajomy, żeby mnie komuś polecił albo przyjął, więc pod tym względem mam trudniej. A co do medycyny, to prawda, ale osobiście nigdy nie chciałem być lekarzem. Biologia
@Hubert_von_Mai: Stwierdziłem że już pójdę na to prawo, najwyżej zrezygnuje albo ukończę i pójdę pracować do byle jakiego korpo i jakoś to będzie. Trochę szkoda mi że nie urodziłem się wybitnym programistą czy coś xD Medycyna odpada od razu, nie nawidzę chemii i przede wszystkim biologii, mam mało empatii i w ogóle mnie taka praca nie interesuje. Dzięki za pomoc
Mirki, potrzebuję pomocy.
Matura już w tym roku, a dalej nie wiem do końca, co chcę po niej robić. Ze względu na ścisły profil mojej klasy w liceum, aż do początku 3 klasy nie miałem konkretnego planu na siebie. Chciałem pójść na byle jakie studia inżynierskie i zacząć karierę w jakimś korpo. Problem jest taki, że ten matfiz wybrałem dlatego, że zawsze dobrze