@FilipChG: zgodzę się, ale trzeba też liczyć inne koszty - pośrednie koszty zakupu mieszkania, umeblowanie, remont co kilka lat, oprocentowanie kredytu + pętla na szyje w postaci zobowiązania kredytowego ( ͡°ʖ̯͡°)
@FilipChG: wprowadzam się do umeblowanego mieszkania, jeżeli zepsuje się przykładowo lodówka, właściciel wstawia nową, jeżeli meble się zniszczą, właściciel wstawia nowe. poza tym kiedy znudzi mi się jedno mieszkanie, zawsze mogę przeprowadzić się do innego (nowszego, w innej okolicy) nie ponosząc praktycznie żadnych kosztów oprócz przeprowadzki.
Mieszkanie na kredyt czy wynajem?