Siema, po przeczytaniu parunastu stron watku i ogladaniu wszelkich materialow okoloaferowych doszedlem do bardzo ciekawego (przynajmniej z mojej perspektywy) wniosku, polaczenia kropek, teorii spiskowej, nazwijcie to sobie jak chcecie, mimo wszystko folia na glowie mile widziana. A zatem, czy wardega nie mogl wejsc w jakiegos rodzaju kooperacje z marconiem? Brzmi to jak za gruba rozkmina, jednak dzisiaj pojawil sie takze post o rzekomym zamordowaniu Ozdoby, co wydaje sie rownie