TL;DR: chce złożyć komputer biednej rodzinie i potrzebuje procesora (AM2/AM2+), pamięci DDR2 oraz obudowe. Więcej info poniżej.
Obok mnie za ścianą wprowadziła się już z 2 lata temu samotna matka z trójką dzieci. Dwie bliźniaczki, które chodzą do 4 klasy podstawówki oraz chłopak, który chodzi do 6 klasy lub 1 gimnazjum. Jakoś tak. Ogólnie biedna rodzina. W sensie, że nikt tam nie głoduje, ale o jakichkolwiek przyjemnościach oprócz tych najprostszych (typu telewizor), nie mają co marzyć. I byłoby mi to w sumie wszystko jedno, bo takich rodzin w Polsce jest wiele, ale mimo tego, że nie mają praktycznie nic, to jednak dzielą się wszystkim czym mogą. Czasami przynoszą mi jedzenie. Ciasto jak upieką. Ot tak, bo kiedyś np. pożyczyłem drabinę lub pilota do bramy wjazdowej. Tak samo podzielą się opłatkiem w Wigilię czy przyjdą z życzeniami w Sylwestra. Biednie, ale z kulturą. Często ludziom zamożnym niestety tego brakuje.
TL;DR: chce złożyć komputer biednej rodzinie i potrzebuje procesora (AM2/AM2+), pamięci DDR2 oraz obudowe. Więcej info poniżej.
Obok mnie za ścianą wprowadziła się już z 2 lata temu samotna matka z trójką dzieci. Dwie bliźniaczki, które chodzą do 4 klasy podstawówki oraz chłopak, który chodzi do 6 klasy lub 1 gimnazjum. Jakoś tak. Ogólnie biedna rodzina. W sensie, że nikt tam nie głoduje, ale o jakichkolwiek przyjemnościach oprócz tych najprostszych (typu telewizor), nie mają co marzyć. I byłoby mi to w sumie wszystko jedno, bo takich rodzin w Polsce jest wiele, ale mimo tego, że nie mają praktycznie nic, to jednak dzielą się wszystkim czym mogą. Czasami przynoszą mi jedzenie. Ciasto jak upieką. Ot tak, bo kiedyś np. pożyczyłem drabinę lub pilota do bramy wjazdowej. Tak samo podzielą się opłatkiem w Wigilię czy przyjdą z życzeniami w Sylwestra. Biednie, ale z kulturą. Często ludziom zamożnym niestety tego brakuje.
Czasami
a tak na serio to szanuję i pozdrawiam, o takie mirko walczyłem