Hej, mój Sąsiad prawdopodobnie wczoraj wrócił z Barcelony "lotem do domu". On regularnie jeździ do Barcelony (pracuje tam) i nagle dzisiaj pojawił się na ulicy (przypominam, że wczoraj był właśnie lot z Barcelony do Warszawy). Siedzi przed domem pod palmą (sic!), zaczepia ludzi na ulicy, "goni" z paleciakiem i wozi po chodniku różne rzeczy. Mam podejrzenie, że powinien być na
Hej, mój Sąsiad prawdopodobnie wczoraj wrócił z Barcelony "lotem do domu". On regularnie jeździ do Barcelony (pracuje tam) i nagle dzisiaj pojawił się na ulicy (przypominam, że wczoraj był właśnie lot z Barcelony do Warszawy). Siedzi przed domem pod palmą (sic!), zaczepia ludzi na ulicy, "goni" z paleciakiem i wozi po chodniku różne rzeczy. Mam podejrzenie, że powinien być na