Nie ma świętości.Megalomania i zadufanie to nie to co powinno kierować człowiekiem.Czasy były takie a nie inne i trzeba było żyć w tamtych czasach dla dobra swojej rodziny,przyjaciół.Przyznawanie się lub nie do czynów z przeszłości jest pozbawione zupełnie sensu!To nic nie daje!To burzy a nie buduje.A przecież mamy budować wspólną drogę do przyszłości.Niepotrzebne waśnie,kłótnie.To nic nie przynosi.Nic nikomu nie trzeba udowadniać.Uczmy się od Chrystusa naszego Pana.Kto uderzy Ciebie w jeden policzek-nadstaw mu
Zastanawiam się na faktem tej wojny Polsko-polskiej czemu i komu ona ma służyć?Panowie i Panie wszyscy jesteśmy równi wobec Boga więc proszę nie obrażać Boga i nauczyć się wybaczać.I to w obie strony wybaczać.Nasza podstawowa modlitwa mówi o odpuszczaniu grzechów więc zastosujmy się do tego!Kiedyś być może inni donosili ale nauczmy się wybaczyć!Panie Prezydencie proszę Pana niech Pan wybaczy swoim prześladowcom.Skończmy z tą megalomanią - bądźmy równymi bo każdy z nas brzemię