jestem właśnie w IKEA i 90% to dialogi typu: Kobieta: to które? czerwony czy niebieski? Mężczyzna: obojętnie.. K: no pomóż mi wybrać. M: niebieskie. K: Niebieskie? Nie lepiej czerwone? No sam zobacz. M: No dobra, czerwone. K: to które w końcu?
@katinka: Ja tą taktykę stosuję do ciuchów. Jak już mi się zdarzy być na zakqpach a ona przebiera setki szmat i pyta a ta..? a ta...? Ja odpowiadam co drugą - ta jest ok a ta nie no co ty... Też działa.
Kobieta: to które? czerwony czy niebieski?
Mężczyzna: obojętnie..
K: no pomóż mi wybrać.
M: niebieskie.
K: Niebieskie? Nie lepiej czerwone? No sam zobacz.
M: No dobra, czerwone.
K: to które w końcu?
#ikea #logikarozowychpaskow