Znajoma pracuje w biurze podróży. Opowiadała jakie to przypadki miała ostatnio. Tłumaczy klientce co jest wymagane przy wyjeździe, jakie papiery, jakie zaświadczenia itp. Tłumaczy, że do danego kraju trzeba mieć szczepienie lub jakiś tam test Covidowy, a klientka "a ja się nie zaszczepię!", "no to musi pani wykonać test...", "żadnego testu nie wykonam!", "Proszę pani, ale takie ten kraj ma przepisy, na granicy panią nie przepuszczą", "ja nic nie będę robić! Żadnych
Tłumaczy klientce co jest wymagane przy wyjeździe, jakie papiery, jakie zaświadczenia itp.
Tłumaczy, że do danego kraju trzeba mieć szczepienie lub jakiś tam test Covidowy, a klientka "a ja się nie zaszczepię!", "no to musi pani wykonać test...", "żadnego testu nie wykonam!", "Proszę pani, ale takie ten kraj ma przepisy, na granicy panią nie przepuszczą", "ja nic nie będę robić! Żadnych