#raportzakcji #raportzpanstwasrodka #popaswpieprz
Po lunchu w Khmer taste przychodzi czas uregulowania rachunku. Pijak i atretyk Ci/pas szpera po kieszeniach i mówi: kurdę, nie zabrałem portfela. Łysy grubas na to: Ci/pas, przecież ty nigdy nie miałeś portfela.
ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Do żula i pijaka Ci/pasa znowu dzwoni pracownica. Łysy buhaj pyta: co ona tak do ciebie wydzwania? Ci/pas: chce, żeby jej wypłacić pensję za ten miesiąc. Grubas: to
Po lunchu w Khmer taste przychodzi czas uregulowania rachunku. Pijak i atretyk Ci/pas szpera po kieszeniach i mówi: kurdę, nie zabrałem portfela. Łysy grubas na to: Ci/pas, przecież ty nigdy nie miałeś portfela.
ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Do żula i pijaka Ci/pasa znowu dzwoni pracownica. Łysy buhaj pyta: co ona tak do ciebie wydzwania? Ci/pas: chce, żeby jej wypłacić pensję za ten miesiąc. Grubas: to








Ci/pas z Siem Reap