caroll107
caroll107
Studiowalam tam i pozwole sobie przytoczyc sytuacje jakie pamietam: raz wychodze sobie z pokoju na korytarz a tam przed drzwiami lezy zalany w trupa milicjant z interesem na wierzchu i dlonia w rozporku, albo inna sytuacja pokazujaca jak wymuszaja łapowki- koledzy wracali zima z silowni, niedaleko akademika wiec na "krótki rekaw" pod akademikiem zatrzymali ich policjanci i chcieli wylegitymowac, chopaki oczywiscie paszportow przy sobie nie mieli, wiec zostali zabrani na komende.Oczywiscie bez