@chrzandofrytek: Swietny film i pastisz filmow z lat 70 i 80, fabula srednia jak na Edgara, ale zapewne duzo do powiedzenia miala wytwornia (bo byl to jego pierwszy duzy film w Hollywood). Gdyby dali mu calkowicie wolna reke to byloby duuuzo lepiej. No i sceny wyciete duzo lataja dziur fabularnych. Teraz na szczescie zaczyna prace nad nowym filmem z Simonem Peggiem i Nickiem Frostem, wiec znowu bedzie petarda.