Urodzony 12 czerwca 1908 roku w Wiedniu. Jego nazwisko ma pochodzenie słowiańskie, czyta się je "Skożeny", co było wielkim problemem dla Niemców. Jego ojciec prowadził własne przedsiębiorstwo, lecz nie była to zamożna rodzina. W 1926 Otto rozpoczął studia na Uniwersytecie Wiedeńskim, dzięki którym został inżynierem. Na studiach trenował szermierkę - z sukcesami. Pamiątka po tym sporcie pozostała mu do końca życia na własnej twarzy. W 1931 wstąpił do NSDAP, a po studiach przejął działalność po ojcu, jednak firma nie dawała wielkich zysków, dlatego po kilku latach wszedł w szeregi SS. Gdy wybuchła II wojna światowa wstąpił do niemieckich sił powietrznych Luftwaffe. Otrzymał Krzyż Zelazny I stopnia.
Otto Skorzeny nie był znakomitym pilotem, ani nawigatorem. Bardzo szybko został oddelegowany do wojsk lądowych, tam postanowił wstąpić do jednostek specjalnych SS Leibstandarte, które były odpowiedzialne za tajne operacje za linią wroga i zrzeszały najlepszych żołnierzy. Przeszedł kilkumiesięczne szkolenie, walczył na froncie, między innymi na Bałkanach. Wykazywał się sadyzmem i niezwykłą odwagą, nie było dla niego żadnych granic. Otto kilkunastokrotnie był raniony przez pociski w rożne części ciała, najciężej w głowę, jednak nie pozwalał sobie na dłuższy odpoczynek: "Wystarczał mu kieliszek wódki i papieros".
Urodzony 12 czerwca 1908 roku w Wiedniu. Jego nazwisko ma pochodzenie słowiańskie, czyta się je "Skożeny", co było wielkim problemem dla Niemców. Jego ojciec prowadził własne przedsiębiorstwo, lecz nie była to zamożna rodzina. W 1926 Otto rozpoczął studia na Uniwersytecie Wiedeńskim, dzięki którym został inżynierem. Na studiach trenował szermierkę - z sukcesami. Pamiątka po tym sporcie pozostała mu do końca życia na własnej twarzy. W 1931 wstąpił do NSDAP, a po studiach przejął działalność po ojcu, jednak firma nie dawała wielkich zysków, dlatego po kilku latach wszedł w szeregi SS. Gdy wybuchła II wojna światowa wstąpił do niemieckich sił powietrznych Luftwaffe. Otrzymał Krzyż Zelazny I stopnia.
Otto Skorzeny nie był znakomitym pilotem, ani nawigatorem. Bardzo szybko został oddelegowany do wojsk lądowych, tam postanowił wstąpić do jednostek specjalnych SS Leibstandarte, które były odpowiedzialne za tajne operacje za linią wroga i zrzeszały najlepszych żołnierzy. Przeszedł kilkumiesięczne szkolenie, walczył na froncie, między innymi na Bałkanach. Wykazywał się sadyzmem i niezwykłą odwagą, nie było dla niego żadnych granic. Otto kilkunastokrotnie był raniony przez pociski w rożne części ciała, najciężej w głowę, jednak nie pozwalał sobie na dłuższy odpoczynek: "Wystarczał mu kieliszek wódki i papieros".
18