Seria jest całkiem fajna chociaż niektóre wątki drażnią (np. "dzieci kraby"). Bitwa finałowa średnio ciekawa ale zakończenie moim zdaniem na poziomie. Zarówno to szerokie które wyjaśnia formułę działania "magii", a tym bardziej to dotyczące bohatera (choć nieco melodramatyczne :D). Skończyłem czytać około pół roku temu i pomimo początkowych wątpliwości uważam że jest to świetny kawałek fantastyki (nie tylko z naszego ogródka). Również polecam
@GraveDigger: Zaproponuję coś co może nie jest klasyczną spaceoperą ale ma wiele jej cech
tj. cykl Linia marzeń Łukjanienki
Czytałem już jakiś czas temu ale wkrótce znowu planuję przeczytać. Książka traktuje o najemniku który funkcjonuje we wszechświecie który aktualnie jest w stanie wojny. Najemnik akurat zmartwychwstał za pieniądze. Reszty nie zdradzam (nie jest to zresztą spoiler bo wszystko jest w
@GraveDigger: Mówca jest znacznie inny od "Gry Endera" tak jak i Ksenocyd i może się nie podobać :). Mi się podobało natomiast ze swojej strony z dużą dozą ciekawości przeczytałem "Cień Endera", zawiodłem się przy "Cieniu Hegemona" a "Teatr Cieni" rozpocząłem i nie chcę kończyć póki co. Duża doza naiwności i braku logiki.
Ale wciąż polecam Cykl o Alvinie Stwórcy oraz "Oczarowanie"(niezbyt ambitne ale ciekawe).
@GraveDigger: Tak "Siódmy syn" to początek cyklu, jeśli masz możliwość i chęć spróbuj przeczytać "Czerwonego Proroka", seria się rozkręca i "uniwersum" jest coraz bardziej rozwijane. Nie jest to arcydzieło ale czyta się fajnie a i fabuła jest zdecydowanie bardziej dynamiczna niż w "Mówcy umarłych". Oczywiście kwestia gustu:)
Przez ponad dwieście stron nic się nie dzieje. Cała akcja skupia się na ostatnich 50 stronach. Niby zbiera pozytywne recenzje ale mi się kompletnie nie podobała. Dla mnie nudna i zbyt prosta
@sanger: No właśnie tak się zastanawiałem nad tą powieścią. Ale recenzje typu połączenie horroru z powieścią obyczajową nie bardzo mnie przekonuje. To co napisałeś tym bardziej przekonuje mnie do tego żeby książkę odłożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Jeżeli ktoś chce zmarnować 4 godziny na to dzieło lub uśmiać się na jawną agitkę komunistyczną, to zapraszam do czytania. Dla mnie najgłupsza książka polskiego autora. Gatunek dystopia
Pan lodowego ogrodu tom 3 i 4. Szczerze polecam wszystkie cztery :)
#bookmeter #ksiazki