Do korzystających z nextbike - jeśli nie macie podanego nr PESEL to lepiej nie podawać, oto dlaczego...
Mam założone konto w Nextbike od około 5 lat, jednak dopiero od tego sezonu po wprowadzeniu rowerów z terminalem zacząłem regularnie z nich korzystać.
Jako że konto założyłem dawno temu, gdy proces rejestracji wyglądał inaczej, system nie miał mojego nr PESEL ale mimo tego mogłem normalnie korzystać z wypożyczalni.
Od samego początku, bardzo często zdarzały mi się awarie - brak możliwość zamknięcia zamka, nie otwarcie zamka po rozpoczęciu wypożyczenia, itp. Biorąc pod uwagę bardzo duże zainteresowanie rowerami miejskimi i ich intensywne użytkowanie byłem to w stanie rozumieć i zaakceptować. Każda złożona przeze mnie reklamacja była rozpatrywana pozytywnie i zwracano mi pieniądze, nawet w takich sytuacjach gdzie teoretycznie Nextbike miał by prawo obciążyć mnie opłatami. Uznawałem to jako działanie prokonsumenckie i ludzkie podejście do sprawy, tym bardziej że każda sytuacja sporna wynikała z nieprawidłowego działania systemu lub urządzeń wypożyczalni a nie z mojej niedbałości. Przy składaniu kolejnej reklamacji konsultant zażądał ode mnie uzupełnienia nr PESEL pod rygorem nie przyjęcia zgłoszenia. Podałem swój nr, reklamacja została przyjęta i rozpatrzona. Jednak od momentu gdy Nextbike wszedł w posiadanie mojego nr PESEL, każda kolejna reklamacja rozpatrywana jest negatywnie. Mam w tej chwili trzy nieuznane reklamacje (na około 380zł), w których wina nexbike jest ewidentna. W odmowie dostaję wklejone punkty regulaminu, które nie mają związku z moimi zgłoszeniami - prawdopodobnie nikt nawet nie czyta ich treści. Odnoszę wrażenie, że Nextbike znalazł sobie dodatkowe źródło zarobku, naliczając niesłusznie opłaty dodatkowe. Z tego powodu tak nalegają na podanie nr PESEL - aby móc skutecznie egzekwować naciągane należności. W mojej opinii to, że po uzupełnieniu swojego nr PESEL, nagle wszystkie reklamacje są odrzucane nie jest przypadkiem a celowym działaniem nastawionym na zysk.
Mam założone konto w Nextbike od około 5 lat, jednak dopiero od tego sezonu po wprowadzeniu rowerów z terminalem zacząłem regularnie z nich korzystać.
Jako że konto założyłem dawno temu, gdy proces rejestracji wyglądał inaczej, system nie miał mojego nr PESEL ale mimo tego mogłem normalnie korzystać z wypożyczalni.
Od samego początku, bardzo często zdarzały mi się awarie - brak możliwość zamknięcia zamka, nie otwarcie zamka po rozpoczęciu wypożyczenia, itp. Biorąc pod uwagę bardzo duże zainteresowanie rowerami miejskimi i ich intensywne użytkowanie byłem to w stanie rozumieć i zaakceptować. Każda złożona przeze mnie reklamacja była rozpatrywana pozytywnie i zwracano mi pieniądze, nawet w takich sytuacjach gdzie teoretycznie Nextbike miał by prawo obciążyć mnie opłatami. Uznawałem to jako działanie prokonsumenckie i ludzkie podejście do sprawy, tym bardziej że każda sytuacja sporna wynikała z nieprawidłowego działania systemu lub urządzeń wypożyczalni a nie z mojej niedbałości. Przy składaniu kolejnej reklamacji konsultant zażądał ode mnie uzupełnienia nr PESEL pod rygorem nie przyjęcia zgłoszenia. Podałem swój nr, reklamacja została przyjęta i rozpatrzona. Jednak od momentu gdy Nextbike wszedł w posiadanie mojego nr PESEL, każda kolejna reklamacja rozpatrywana jest negatywnie. Mam w tej chwili trzy nieuznane reklamacje (na około 380zł), w których wina nexbike jest ewidentna. W odmowie dostaję wklejone punkty regulaminu, które nie mają związku z moimi zgłoszeniami - prawdopodobnie nikt nawet nie czyta ich treści. Odnoszę wrażenie, że Nextbike znalazł sobie dodatkowe źródło zarobku, naliczając niesłusznie opłaty dodatkowe. Z tego powodu tak nalegają na podanie nr PESEL - aby móc skutecznie egzekwować naciągane należności. W mojej opinii to, że po uzupełnieniu swojego nr PESEL, nagle wszystkie reklamacje są odrzucane nie jest przypadkiem a celowym działaniem nastawionym na zysk.
@krave: na początku sezonu był jakiś algorytm, który w przypadku rozpoczęcia wypożyczenia i braku ruchu roweru (czyli gdy nie otworzy się blokada) automatycznie po około 10 minutach anulował wypożyczenie i wszelkie opłaty. Teraz jak serwis zabierze rower to naliczają 300 zł i potem trzeba się prosić aby anulowali.
#poznan #gaz #pgnig
źródło: comment_1666509309Hf9QOGPexB2cuwxJ3kJs3a.jpg
Pobierz