Jakiś fagas uszkodził mi samochód zaparkowany na ulicy. Rozpieprzony kierunek, przesunięta lampa, wgnieciona karoseria, maska ciężko się otwiera, akumulator się przesunął i przednie koło zaczęło trzeć w czasie jazdy. Ślad wygląda ewidentnie tak, jakby uderzenie nastąpiło od góry, więc podejrzewam, że sprawcą był kierowca samochodu ciężarowego z pobliskiej budowy, ale nie mam pewności, bo nikt z sąsiadów zdarzenia nie widział i nawet nie wiem kiedy się to stało, bo auto nie było

feelbeats

