Mircy i mirabelki powiedzcie mi jak to jest. Idziesz na dyskotekę. Lvl 26. Koszula pawo, buty venezzia, spodnie hilfiger z ryja normalny facet. Podbijasz do 10 loszek ze zwykłym "zatańczysz"? Po 5 latach pracy za barem pierwszy raz jestem w klubie jako gość. I żadna nie była zainteresowana. Serio o co wam chodzi? Co ten facet ma wam dać żebyście chciały chociaż, zatańczyć wtf. BTW nie jestem oblesny a jednak żadna z