Siema, Mam ofertę pracy w Banku w Bazylei za 60 chf za godzinę (kupiec niestety nie IT ;P ) pytanie jak widzicie taki kontrakt roczny czy da się coś odłożyć bo z uwagi na żonę i córę i tak docelowo wracałbym do wawki. Z plusów to fakt że żygam już obecną praca a i nasz mieszkanie nie jest w kredo po prostu chciałbym zarobić jakiś wkład własny na 4 katy dla córki
@djtartini1: w mojej sytuacji akurat to niemożliwe muszę mieć meldunek w Szwajcarii bo bez tego nie dostanę pozwolenia na pobyt więc i nająć coś trzeba jednak mam opcje co najmniej 1 dnia spoza Szwajcarii ( ogólnie hybryda 50/50 ale wiadomo) więc byłbym w stanie za grosze latać Wizzairem do wawy także byłby kontakt z rodziną
@buchowo: jak najbardziej że to jest temat ;) i to nawet nie kwestia rozwodu po prostu kocham moje dziewczyny i nawet te pół tygodnia bez nich to ciężki temat ;P ale wiadomo coś za coś
@szwajcarskim-szlakiem: akurat to chyba się nie dzieje bo jest umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania i przy metodzie wyłącznia z progresją rozliczasz przychody w kraju gdzie je zarobiłeś ale to już wiadomo detale
@mac_mod: kwestia dogadania z przełożonym myślę że możliwa jest robota 2 dni tam reszta w kraju po jakimś tam okresie próbnym najem być musi kwestia przepisów
@Pethaf: tułaczka byłaby emigracja na stałe tutaj to trochę inny temat co do kwestii że zdradzały was kobiety to naprawdę współczuję rozumiem że nie jest to łatwe wyjść z #przegryw
Mam ofertę pracy w Banku w Bazylei za 60 chf za godzinę (kupiec niestety nie IT ;P ) pytanie jak widzicie taki kontrakt roczny czy da się coś odłożyć bo z uwagi na żonę i córę i tak docelowo wracałbym do wawki. Z plusów to fakt że żygam już obecną praca a i nasz mieszkanie nie jest w kredo po prostu chciałbym zarobić jakiś wkład własny na 4 katy dla córki