#misjagrecja
Dzień 1 godzina 12:00 (czas lokalny 13:00)
Bezpiecznie wyladowalismy na terytorium Grecji!
Podroz trwala 2 godziny i zalapalismy sie nawet na skromne sniadanko. Widzialem, ze kilka osob sledzilo ten lot i potwierdzam, byl to LO7477. Na miejscu prawie bezchmurne niebo i temperatura 29 stopni. Z góry bylo wyraznie widac niektore ogniska pozarowe, a zdjecia dodam w komentarzach. Na lotnisku przywitali nas przedstawiciele ambasady PL, Greckie dowództwo straży pożarnej i o ile sie nie myle to lokalne wladze. Bardzo mily gest! :) Wiele osob pytalo mnie jak ma sie taka misja do sytuacji zwiazanej ze szczepieniami - szczepienia nie mialy wplywu na obecnosc w akcji.
Dzień 1 godzina 12:00 (czas lokalny 13:00)
Bezpiecznie wyladowalismy na terytorium Grecji!
Podroz trwala 2 godziny i zalapalismy sie nawet na skromne sniadanko. Widzialem, ze kilka osob sledzilo ten lot i potwierdzam, byl to LO7477. Na miejscu prawie bezchmurne niebo i temperatura 29 stopni. Z góry bylo wyraznie widac niektore ogniska pozarowe, a zdjecia dodam w komentarzach. Na lotnisku przywitali nas przedstawiciele ambasady PL, Greckie dowództwo straży pożarnej i o ile sie nie myle to lokalne wladze. Bardzo mily gest! :) Wiele osob pytalo mnie jak ma sie taka misja do sytuacji zwiazanej ze szczepieniami - szczepienia nie mialy wplywu na obecnosc w akcji.
Próbuję opuścić Haiti. Chciałem robić relacje live, ale g---o wyszło. W stolicy Haiti od kilku dni trwają regularne walki między dwiema mafiami i aparatem państwowym. Znowu nasiliły się napady na autokary turystyczne z Dominikany i porwania, dlatego Dominikana zamknęła transport publiczny na Haiti. Mój bilet powrotny mogę sobie tym samym w dupę włożyć. Według ONZ 50% mieszkańców stolicy (szacunkowo około 1,5 miliona osób) została pozbawiona możliwości wyjścia z domu, nie ma dostępu do jedzenia i wody. Mafia zajęła dzielnicę, w której znajduje się główny skład benzyny na Haiti. Coraz więcej stacji benzynowych zamyka się, a te, które mają jeszcze paliwo, drastycznie podnoszą cenę. To nie jedyna gruba akcja z ostatnich tygodni - pisałem wcześniej o zorganizowanej akcji mafii, która zdobyła sądy w stolicy. Przestępcy podbili budynki i popalili archiwa i akta spraw. Weekend jeszcze się nie skończył, a ONZ, które aktywnie działa na Haiti informuje, że w stolicy zginęło w tym czasie prawie 200 osób.
Masowy wjazd i wyjazd na Haiti zamknięty, dlatego miałem zostać dołączony do jednej z ambasad, która robiła konwój dyplomatyczny na Dominikanę, ale nie wyszło. Żeby opuścić Haiti muszę dojechać do stolicy. Wczoraj wyruszyliśmy z wiosek. Po jakichś 15 kilometrach śmigania suvem po górskich bezdrożach dotarliśmy do drogi. Po jakichś 10 kilometrach okazało się, że na drodze coś się stało, zjechaliśmy z trasy, dzień i noc spędziliśmy u znajomych osoby, która mnie transportowała. W tym czasie ambasada dała info, że konwój nie wyjechał, jest zbyt niebezpiecznie. Ambasada siedzi zamknięta i czeka na decyzję "góry". (BTW. nie piszę w żadnym wypadku o żadnej polskiej placówce).
Dzisiaj