Witam was drodzy fani i finowie. Jestem nowym bonzologiem, do dołączenia do tego elitarnego grona namówił mnie asjata z słynnej restauracji przy ulicy Zgierskiej. Opowiedział mi historię jak zmieniło się jego szycie o 360 stopni po poznaniu światowej pary meliniarzy.
Spokojnie sobie prowadził interes kiedy przyszedł do jego restauracji uszaty melin śmierdzący bezrobociem i kobieta wonsz- światowej sławy miszczyni gry w simsy. Poprosili o frytki (słynne danie z azji) i poskarżyli sięPokaż całość