WerterXXI
WerterXXI
Wszystko zaczęło się w piątek. Kiedy nie było Asi na zajęciach. Byłem zaniepokojony ponieważ dnia wcześniejszego nic nie wskazywało na to, że się źle czuje. Tym bardziej nic mi o tym nie pisała. Stwierdziłem więc, że pojadę do niej do mieszkania. Ku mojemu zaskoczeniu nie było jej tam. Zaniepokoiłem się mocno. I w tej aurze spędziłem cały weekend. W poniedziałek powziąłem plan, żeby po zajęciach iść prosto na policję. Lecz Asia na
- mirabelki
- konto usunięte