Mam dosyć dziwne pytanie, ale mam nadzieje że jest tu ktoś kto by jakoś sensownie umiał odpowiedzieć Kilka dni temu zwyzywałęm jakąś babkę na jednej z grup na facebooku. Dzisiaj napisała do mnie, że zgłosiła to na pilicje, powiedzieli jej niby, że przeszukali moje dane a ja rzekomo "nieistnieje". Może mi ktoś powiedzieć czy to w ogóle możliwe i czy jest się o co obawiać? #policja
Kilka dni temu zwyzywałęm jakąś babkę na jednej z grup na facebooku. Dzisiaj napisała do mnie, że zgłosiła to na pilicje, powiedzieli jej niby, że przeszukali moje dane a ja rzekomo "nieistnieje". Może mi ktoś powiedzieć czy to w ogóle możliwe i czy jest się o co obawiać?
#policja
Komentarz usunięty przez autora