ciachostko
ciachostko
właśnie zebrałem trochę pozytywnej energii na zrobienie czegoś i dzwoni kumpel mówiąc, że jego laska jest w ciąży oraz że jego siostra będzie mnie prosić na wesele, gdzie będzie większość naszych wspólnych znajomych a ja w tym momencie nie mam kogo zaprosić. Potencjalne kandydatki to zwykłe ruchadła, które mają siano w głowie i wstyd je pokazywać, będzie trzeba coś wymyślić. Czuję się jakbym dostał w jaja przez te wiadomości, ehhhh ( ͡
- konto usunięte
- Cronox