Także nawet jeśli dobrze wygladasz a nie radzisz sobie w społeczeństwie możesz mieć problemy z relacjami nie wszystko jest takie zero jedynkowe, że jak masz wyglad to nie masz tego problemu, brak wzorców i matka nadopiekuńcza to combo #!$%@? potem w dorosłości jak jeden z wykopowiczów napisał
"Nie ulega wątpliwości, jak ogromna jest rola ojca w wychowywaniu synów. Wynika to z dwóch przesłanek natury psychologicznej i socjologicznej. Przede wszystkim ludzie (i dzieci) łatwiej identyfikują się z cechami i wzorcami zachowań obserwowanymi u własnej płci. Najbardziej widoczne jest to u dzieci, które nie mając własnych wzorców w wielu sferach życia, naśladują zachowania osób dorosłych. Jest to widoczne zwłaszcza, gdy dotyczy ról społecznych związanych z płcią. Dziecko łatwiej chłonie wzorce, mogąc obserwować dorosłego tej samej płci w przeróżnych codziennych sytuacjach życiowych. Jest to o wiele łatwiejsze, gdy w rodzinie ma się osobę własnej płci."
"Dziecko płci męskiej nie mając w rodzinie odpowiedniego wzorca męskiego, często tworzy sobie wypaczony obraz tzw. prawdziwego mężczyzny, który charakteryzuje się nadmierną ilością cech agresywnych"
@Wazdusciel: jak jest sie oskim to fakt ale na dluzsze relacje raczej nie jesli brak zasobow czy chociazby auta jedynie na dymando ale takim przegrywem to kazdy by chciał być :D
Jestem pozbawionym empatii, zniechęconym do życia, aroganckim, mizantropicznym cynicznym nihilistycznym truposzem.
"Nie ulega wątpliwości, jak ogromna jest rola ojca w wychowywaniu synów. Wynika to z dwóch przesłanek natury psychologicznej i socjologicznej. Przede wszystkim ludzie (i dzieci) łatwiej identyfikują się z cechami i wzorcami zachowań obserwowanymi u własnej płci. Najbardziej widoczne jest to u dzieci, które nie mając własnych wzorców w wielu sferach życia, naśladują zachowania osób dorosłych. Jest to widoczne zwłaszcza, gdy dotyczy ról społecznych związanych z płcią. Dziecko łatwiej chłonie wzorce, mogąc obserwować dorosłego tej samej płci w przeróżnych codziennych sytuacjach życiowych. Jest to o wiele łatwiejsze, gdy w rodzinie ma się osobę własnej płci."
"Dziecko płci męskiej nie mając w rodzinie odpowiedniego wzorca męskiego, często tworzy sobie wypaczony obraz tzw. prawdziwego mężczyzny, który charakteryzuje się nadmierną ilością cech agresywnych"
"Kiedy