Panowie, wbiłem pierwszą w życiu Elitę w Fut Champions. Czego się w ogole nie spodziewałem, bo zwykle Gold 3/2, w zależności od chęci. W ten weekend zacząłem z bilansem 4-3, a wczoraj konczylem z 17-7. I udało mi się wygrać wszystkie mecze choć większość była hardkorowa. Podsumowując, gdyby liga weekendowa trwała 4 dni a nie 3 to możnaby co tydzień wbijać lepsze rangi. A tak to zapewne była moja jedyna elita w
#fut
Kogo?