@krulik1208: Ciekawszą myślą jest co jest po śmierci bo pomyśl zawsze jak idziesz spać to nie czujesz upływu czasu tylko zamykasz oczy a jak otwierasz jest rano to co jak zamkniesz oczy i już się nie obudzisz? Co się stanie czy może obudzisz się w jakiejś innej formie? Czy może gdzieś w innym wymiarze? Czy może w niebie/piekle ( ͡º͜ʖ͡º)
Złapała mnie teraz taka myśl którą chciałbym się z wami podzielić. Myślę że każdy zna sytuację isamu i nymfy i większość słyszała tą rozmowę nymfy. Pomijając fakt czy to fake czy nie była tam kwestia tego że isamu miał nagie zdjęcia nymfy i ją tym szantażował.
Wiem że teraz to się może wydać głupie ale co jeśli Grzegorz ma takie zdjęcia Sandry i robi to samo ( ͡º͜
@marcinekkk: Nie wczuwam się tylko taka rozkmina mnie złapała jak szukałem czegoś w rozmowie na fb i przewijając natrafiłem na moment kiedy dyskutowałem ze znajomym na temat isamu ( ͡°͜ʖ͡°)
Ciekawi mnie jaką sytuacje ma ojciec plastusia. Bo Pszczew nieduże miasto dużo ludzi się ze sobą zna, wydaje mi sie że w strone jego ojca mogą lecieć obelgi typu: Patrzcie ojciec edofila! jednak troche szkoda by mi było tego faceta gdyby faktycznie coś takiego miałoby tam miejsce. #gural #patostreamy
@eldo23: Jeżeli dobrze rozumiem to co mówi jego ojciec to ma własny biznes więc tu też może mieć problemy + podobno też sam streamuje pod koniec mówi że miał dzisiaj ale mu się nie chce ( ͡°͜ʖ͡°)
#anonimowemirkowyznania Tl;dr Za miesiąc zostanę wyrzucony z domu na bruk. Jestem nieudacznikiem życiowym oraz leniem i samemu sobie nie poradzę, prawdopodobnie skończę na ulicy jako bezdomny.
Od zawsze byłem rozpieszczonym gówniarzem. Może nie miałem wszystkiego, bo w domu się nie przelewało. Miałem zapewnione minimum i podstawione wszystko pod nos. Jedzenie, pranie, sprzątanie jak i moje lekcje w szkole robiła matka. Matka robiła wszystko, tak żebym się nie przemęczał albo nie był głodny. Korzystałem z tego bo jakżeby inaczej. Ojciec natomiast krytykował za to matkę, że ciągle przy mnie biega. To wszystko złożyło się na to, że nie mam poczucia obowiązku. Jestem leniem. Nie potrafię nic. Nie mogę się do niczego zabrać. Nic mnie nie motywuje. Nie mam żadnego celu, chęci, hobby. Mam prawie 30 lat, wykształcenie średnie, brak znajomych. W szkole sobie średnio radziłem, matka odrabiała za mnie wszystkie lekcje, kazała mi po szkole „ładniej” przepisywać wszystkie zeszyty, czytała mi lektury, czytała podręczniki na dzień do przodu żebym na lekcji mógł czymś zabłysnąć. Wszystko jak krew w piach. Ona czytała, ja nie słuchałem. Najgorsze były takie przedmioty jak plastyka. Matka zawsze malowała te plakaty, a ja nie robiłem nic. Po prostu nie wyobrażam sobie, abym się za to zabrał bo nie umiem rysować czy malować. Czuje, że ten przedmiot miał drugie dno, które miało na celu wyrobienie obowiązku wykonania czegoś, nawet jak to nam nie szło. Ale generalnie to z każdego przedmiotu matka mi odrabiała lekcje, na każdym etapie edukacji. Robiła mi nawet ściągi. Dawała też kasę na korepetycje (tylko w liceum z majcy przed sprawdzianem, rzadko bo kasy w domu mało było). Maturę zdałem i poszedłem na studia. Studia już przerosły moją matkę, rzuciłem po 3 semestrach. Zacząłem prace w gównopracach. Miasto ok. 100 tys mieszkańców, ciężko z pracą tutaj. Same januszexy, 100 osób na jedno miejsce, nawet Ukraińcy tutaj nie przyjeżdżaj. Prace jakie miałem to zazwyczaj jakieś g---o za najniższą kasę na umowę zlecenie albo przez agencje pracy. Byłem też na stażu z urzędu pracy. Nigdy nic na dłużej. Zawsze byłem popychadłem, osobą od najgorszej roboty, zostawałem po godzinach za darmo. Prace wykonywałem w miarę solidnie, na pewno dużo lepiej niż sebastiany patusy w osiedla. Mimo, że się upierdzielali to oni zyskiwali szacunek, dostawali umowy na stałe. Wyniki pracy często miałem najlepsze, a to ze mnie śmiał się szef, a oni dostawali stówkę premii. Szef nawet wolał patrzeć i Śmieszkowa się jak n------i próbują pracować niż pochwali mnie za prace. Nikt nie miał do mnie szacunku. Przypieprzali się do mnie o głupie słuchawki na uszach, a akceptowali przerwy na papierosa co 15min u innych czy picie alkoholu. Taką g---o prace mam na dzień dzisiejszy (przez agencje pracy do lipca). Niestety moja matka niedawno zmarła. Ojciec całkiem mnie ignoruje. Zero pomocy. Od czasu śmierci matki sobie nie radzę. Wyglądam jak żul. Nie potrafię zrobić sobie prania, jedzenia. Jem suche bułki. Ojciec dał mi ultimatum, od maja wywala mnie z domu i nie chce mnie znać. Mam wrócić do niego za rok czy dwa jak się ogarnę i będę potrafił wykonać podstawowe rzeczy typu sprzątanie, pranie, gotowanie. Mam znaleźć normalna pracę i po prostu przeżyć. Jak sobie nie poradzę to ojciec cały majątek (mieszkanie) przepisze komuś innemu z rodziny a ja nie będę miał co dziedziczyć. Jestem pewny, że sobie nie poradzę i skończę jako bezdomny na ulicy bo nie potrafię nic. Kompletnie nic. Mam myśli nawet, żeby coś odwalić i iść do więzienia bo tam przynajmniej będę miał zapewnione minimum.
@AnonimoweMirkoWyznania: Zawsze mogę polecić ci mój pomysł na życie czyli bierzesz chwilówki a potem lecisz na np Karaiby i jesteś tam bezdomnym zawsze ciepło są kokoski ( ͡°͜ʖ͡°)
@vincenty2: Taki jest Gracjan jednak uważam że niema żadnego związku z PatoStreamerami i nigdy jego kanału obok takiego Magicala czy Gurala nie widziałem.
Wystarczy zobaczyć co teraz robi czyli test warzyw czy to co robił jak Gural go wyzywał czyli pokazywał swoje obrazy.
Gracjan jest jaki jest ale nie jest według mnie patologią nigdy nie widziałem gdziekolwiek by nawet pił a-----l :P
Raspajpi
| Mój stary to fanatyk leczo ( ͡° ʖ̯ ͡°) |
| Jedyne osiągnięcie w życiu to stworzenie generatora który został użyty do strollowania leszke ( ͡° ͜ʖ ͡°) |
| Odznaki spier#$*&nia a.k.a. Bordo:
24-07-2018 do ~15-10-2018 [Biauek banował ( ͡° ʖ̯ ͡°)] |