Sama nie wierzę w to, że.. zaczynam coraz mniej wierzyć w bezpośrednią winę niebieskiego, a kolejne dni, w których nie udaje się odnaleźć ciała ET przyczyniają się do tych przemyśleń. Już momentami jest mi go po prostu szkoda. Pewnie spotkam się z hejtem, ale nie mogę ogarnąć tego rzeczywiście krótkiego czasu, w którym mógłby wyrządzić jej krzywdę. Nawet jeśli przyczyniłby się do jej utonięcia, myślę, że przy tych narzędziach, które zostały użyte
anonimowy_kot
anonimowy_kot