Rodzi się trend "pomagania" bezdomnym i chorym ludziom w zamian za nagrywanie ich na YouTube ( ͡°͜ʖ͡°) Ewolucja patostreamów lv 2019. #jaktoogarnac #patostreamy
@Ksemidesdelos: Śledziłem Dzejsona kiedyś to samo Wieśka.
Ze środowiska JtO najbardziej szanuję chyba Olka, bo on serio wydaje się, że chce zmienić swój los i przestać pić, iść do pracy i żyć normalnie... Chyba, że to poza aby wyciągnąć ze zbiórki jak najwięcej do podziału z ludźmi którzy go przygarnęli.
Adam też niby inteligentny, oczytany facet, ale jakoś sobie nie radzi i na dłuższą metę nie wiem jak to z
@Balwanek_i_platki_sniegu: Olek zna się ma komputerze, umie świetnie gotować, jest interesującym człowiekiem. Jak patrzę na niego teraz i na tym filmiku z wigilii to jakby dwie różne osoby. Mam nadzieję, że mu się uda!
Dlaczego prezydent Gdańska nie wykonał manewru obrony przeciwko napastnikowi z nożem? Taki atak można odeprzeć 3 prostymi ruchami i powalić napastnika. #gdansk #adamowicz #wosp #policja #afera
@Mieszkopol: bo prezydent niekoniecznie jest komandosem potrafiącym odeprzeć atak nożem. Poza tym wielu trenerów sztuk walki twierdzi że najlepszą metodą na atak z nożem jest #!$%@?, a takie chwyty to trzeba stosować kiedy już nie mamy wyboru
@Zagmadfany2: To jest serio szczyt żenady. Typ rozmawia z umierająca kobieta której cierpienie wylewa się z oczu, która nie ma nadziei na życie. Nie pozwala jej skończyć myśli i co chwilę przerywa prosząc o łapki w górę i o suby. On co drugie zdanie teraz prosi o łapki, co ten człowiek ma w głowie? Gdzie tu jest jakaś godność tych ludzi? #jaktoogarnac
@misiafaraona: Misia, szczerze mowiąc to jestem w szoku jak mozna w obliczu takich nieszczęść być tak obojètnym. Proszenie o łapki z tym samym przymilnym wyrazem twarzy i tępymi oczami w towarzystwie umierajacej kobiety, za chwilkę obleśnego cygana, pociesznej choć umyslowo ograniczonej Magdy...To jest horror normalnie.
Wiem, że dużo ryzykuję. Mimo wszystko uwielbiam życie na krawędzi, nie boję się żadnych pozwów. Dlatego nie bacząc na żadną potężną kancelarię, postanowiłem to napisać.
Właśnie w centrum Warszawy pomogłem lasce z rozkraczonym samochodem. W sumie ona doskonale wiedziała co się popsuło, więc łatwo było coś wykombinować. Dodatkowo gdy zgasł jej samochód to przytomnie zjechała na wysepkę, żeby nie blokować skrzyżowania (czym bardzo mi zaimponowała). Kiedy już auto odpaliło zapytała jak może się odwdzięczyć to powiedziałem, że to drobiazg i po prostu niech w przyszłości ona komuś pomoże. Normalnie bym zaproponował, że musimy się spotkać na kawę, ale problem w tym, że w samochodzie była dwójka dzieci.
I teraz mam sto myśli na minutę - "co by było gdyby". Ona była prześliczna, miała super głos, ubrana kobieco, ale nie wyzywająco, fajnie się z nią gadało podczas naprawiania tej fury. Na oko starsza ode mnie o 5-7 lat (28 lvl here). Gdyby nie te dzieci w aucie to bym rwał :D I nie chodzi o to, że mi dzieci nie odpowiadają - chyba nie miałbym problemu, żeby wychowywać obce. Bardziej mi chodzi o to co by było gdyby poczuła się zobowiązana, żeby ze mną wyjść a jej facet (o ile go ma) by o tym nie wiedział.
#jaktoogarnac #kurzatkowski