Tak sobie ostatnio myślałem, że gdybym miał być czyimś szefem albo kierownikiem w takiej pracy jak sklep typu biedronka czy market typu kerfur albo jakiś inny zakład, gdzie pracują ludzie i podludzie to nie chciałbym się przed nimi wywyższać i pokazywać kim to ja nie jestem, wszyscy by mi mogli mówić po imieniu, przybijać piątkę czy żółwia.
Jak słyszę gdzieś w sklepie starszą kasjerkę z 40 lat i woła kierownika, przychodzi babka lat 25 a ta do niej "pani kierowniczko to i tamto" a ta do niej z ryjem, że "tydzień tu pracujesz a już trzeci raz się pomyliłaś" i tak przy klientach. Jako jedyny się odezwałem, że gdyby mi tak jakiś kierownik powiedział w taki sposób to pierw bym dał z liścia a potem poszedł do domu i albo przeprosisz dzieciaku tą kobietę albo skargę napisze. Szanowna kierowniczka dumna jak paw uśmiechnęła sie do mnie poszła do swojego kantorka a babka na kasie cichutko podziękowała mówiąc, że ma już dość bo nigdy nie pracowała za kasą i coś tam stres.
No k---a nie wyobrażam sobie, że będąc na wyższym stanowisku mógłbym poniżać ludzi publicznie. Heh, nawet na osobiście bym nie chciał poniżać. Jednak ludzie w kolejce to typowi niewolnicy, którzy uważają inaczej bo Janusz, typowy k---a Janusz w kamizelce typu "bomber" stwierdził inaczej mówiąc, że kierownikowi się nie wolno stawiać. Chyba z--------ę tą skargę bo szkoda mi tej kobiety poniżonej przy tylu osobach.
pomocy, mam powazny problem, od dluzszego czasu bardzo ciezko mi sie oddycha bez powodu, musze oddychac manualnie inaczej przestaje, nie jestem po spozyciu czegokolwiek co mogloby zle na mnie zadzialac, nie mam problemow z sercem plucami z niczym, nie wiem co robic, nie moge nawet zasnac, pomocy