Witajcie Mirki, mam problem. Obawiam się że zostałem okradziony w majestacie prawa.
Z góry mówię że w poniedziałek idę albo chociaż umawiam mecenasa ale muszę komuś o tym powiedzieć bo ze stresu aż się trzęsę. Wynajmuje pokoje od wielu lat, dużo jeżdżę po Polsce ale takich przygód jeszcze nie miałem.
Proszę powiedzcie czy ktoś spotkał się z podobna sytuacją, jakie kodeksy poza ustawa o prawach lokatora przeczytać żeby się do rozmowy z
Z góry mówię że w poniedziałek idę albo chociaż umawiam mecenasa ale muszę komuś o tym powiedzieć bo ze stresu aż się trzęsę. Wynajmuje pokoje od wielu lat, dużo jeżdżę po Polsce ale takich przygód jeszcze nie miałem.
Proszę powiedzcie czy ktoś spotkał się z podobna sytuacją, jakie kodeksy poza ustawa o prawach lokatora przeczytać żeby się do rozmowy z
pytanie dotyczące #prawo, jest to ciąg dalszy sprawy z wpisu:
https://www.wykop.pl/wpis/64034211/witajcie-mirki-mam-problem-obawiam-sie-ze-zostalem/
Pytanie jest następujące: Kto odpowiada za należności wobec osób trzecich jeśli mowa o #mieszkanie?
W sensie jak pisałem w poprzednim poście będąc osobą trzecią ocaliłem mieszkanie od zalania.
Na swój koszt zamówiłem hydraulika bo nikt inny nie był tego w stanie zrobić a jeszcze by mnie obciążono kosztami gdyby faktycznie doszło do zalania...
W każdym razie właściciel odbija
Dobrze, na dniach wezwani do właściciela...