Kto waszym zdaniem wygrałby w potencjalnej walce Rafonix vs Denis Załęcki? Wiem, że ciężko typować bo typowa walka 50/50, ale uwzględniając wszystkie aspekty można pobawić się w jakieś typowanie. Wiadomo Rafon to przewaga szybkości, kondycji, fighterskiego IQ i refleksu. Denis natomiast posiada uderzenie klasę mocniejsze od samego Mike Tysona z jego prime.
Współczuję Szpilce. Wygrał walkę z Deniskiem i jeszcze musi słuchać, że ten nie zabiega o rewanż bo czuł, że by go spokojnie znokautował xD. Odklejeniec roku wśród freak fighterów. #famemma
R-----------ą mnie te komentarze pod filmami z Denisem ostatnimi czasy. W stylu "inaczej go postrzegałem na początku". A z czym on się niby zmienił? Nadal zgrywa największego kozaka, który ma rekord co najmniej 10-0 :D A on przegrywa większość starć. Oczywiście przez kontuzje, przez zbyt duży oktagon i w ogóle przez to, że na przeciwko stoi rywal. Parke by go wyjaśnił bez żadnego problemu a mówi o nim jakby był jakimś amatorem
#famemma