Przyznaję sie: to ja napisałam do Anny Klimpel, że Martyna jest moja inspiracją i dzięki niej nabrałam pewności siebie. Pewności tego, że jak przyczepie się do silniejszego ode mnie, nie będę robić nic i się niczym wykazywać, to osiągne sukces. Ale napisałam "proszę o tym dalej nie mówić", ale #!$%@? postanowiła to wykorzystać. Eh.
#bigbrother
#bigbrother
#bigbrother