Może ktoś się orientuje gdzie znajdę film "Proceder" na necie?
Serio, mało rzeczy mnie triggeruje tak jak to chore „Xd”. Kombinacji x i d można używać na wiele wspaniałych sposobów. Coś cię śmieszy? Stawiasz „xD”. Coś się bardzo śmieszy? Śmiało: „XD”! Coś doprowadza Cię do płaczu ze śmiechu? „XDDD” i załatwione. Uśmiechniesz się pod nosem? „xd”. Po kłopocie.
A co ma do tego ten bękart klawiaturowej ewolucji, potwór i zakała ludzkiej estetyki - „Xd”? Co to w ogóle ma wyrażać? Martwego człowieka
A co ma do tego ten bękart klawiaturowej ewolucji, potwór i zakała ludzkiej estetyki - „Xd”? Co to w ogóle ma wyrażać? Martwego człowieka
@Conscribo: xd
Wyobrażacie sobie, jak wyglądaliby polscy Avengersi?
Spokojny dzień w Częstochowie, słonko świeci, ptaszki śpiewają, samochody stoją w korkach, frytki skwierczą...
I JAK TU NIE #!$%@?!
Po odzyskaniu przytomności mieszkańcy patrzą na ruiny bazyliki, a tam latająca hologramowa mamałyga Doktora Zło, znanego także jako Hermann Pawłowicz Goldstein, ogłasza, że albo rząd natychmiast odda władzę w jego ręce, albo co niedzielę będzie #!$%@?ł na orbitę kolejne miejsce w Polsce. Rząd oczywiście ma to w dupie. Kiedy Bałuty wylatują w kosmos (nie było strat, bo oszczędzono na ekipach rozbiórkowych), lotnisko w Modlinie zapada się pod ziemię (na szczęście na czas ewakuowano wszystkie trzy osoby na nim), a sztuczne trzęsienie ziemi w Białymstoku kończy się zniszczeniem obydwu murowanych budynków, nikt nie ma pojęcia, co by tu zrobić, a premier twierdzi, że jest tylko jedna rzecz bezcenna w życiu ludzi i narodów – tą rzeczą jest honor. Kiedy jednak najlepsza cukiernia w Wadowicach zostaje spalona przez napalm, rząd postanawia działać.
Za pieniądze z 500+ odebranego niewidomym dzieciom (i tak nie zobaczą różnicy) Ministerstwo Obrony zakłada Agencję G.R.U.N.W.A.L.D. pod wodzą wyciągniętego ze schronu Antoniego, której zadaniem będzie obrona Rzeczypospolitej przed wszelkim niestandardowym zagrożeniem. W skład zespołu uderzeniowego „Pierwsza Kadrowa” wchodzą:
- Neohusarz – dawniej zwyczajny Seba, ale kiedy w parku narodowym ugryzł go pająk, zyskał moc przemieniania się w wielkiego wojownika. Bezlitosny w walce, szarmancki w życiu codziennym. Kieruje się zasadą „Bóg, honor, ojczyzna, #!$%@?ć konfidentów”;
Spokojny dzień w Częstochowie, słonko świeci, ptaszki śpiewają, samochody stoją w korkach, frytki skwierczą...
I JAK TU NIE #!$%@?!
Po odzyskaniu przytomności mieszkańcy patrzą na ruiny bazyliki, a tam latająca hologramowa mamałyga Doktora Zło, znanego także jako Hermann Pawłowicz Goldstein, ogłasza, że albo rząd natychmiast odda władzę w jego ręce, albo co niedzielę będzie #!$%@?ł na orbitę kolejne miejsce w Polsce. Rząd oczywiście ma to w dupie. Kiedy Bałuty wylatują w kosmos (nie było strat, bo oszczędzono na ekipach rozbiórkowych), lotnisko w Modlinie zapada się pod ziemię (na szczęście na czas ewakuowano wszystkie trzy osoby na nim), a sztuczne trzęsienie ziemi w Białymstoku kończy się zniszczeniem obydwu murowanych budynków, nikt nie ma pojęcia, co by tu zrobić, a premier twierdzi, że jest tylko jedna rzecz bezcenna w życiu ludzi i narodów – tą rzeczą jest honor. Kiedy jednak najlepsza cukiernia w Wadowicach zostaje spalona przez napalm, rząd postanawia działać.
Za pieniądze z 500+ odebranego niewidomym dzieciom (i tak nie zobaczą różnicy) Ministerstwo Obrony zakłada Agencję G.R.U.N.W.A.L.D. pod wodzą wyciągniętego ze schronu Antoniego, której zadaniem będzie obrona Rzeczypospolitej przed wszelkim niestandardowym zagrożeniem. W skład zespołu uderzeniowego „Pierwsza Kadrowa” wchodzą:
- Neohusarz – dawniej zwyczajny Seba, ale kiedy w parku narodowym ugryzł go pająk, zyskał moc przemieniania się w wielkiego wojownika. Bezlitosny w walce, szarmancki w życiu codziennym. Kieruje się zasadą „Bóg, honor, ojczyzna, #!$%@?ć konfidentów”;
@BrakPomysluNaNick: Myśle że jeśli przełamaliby się, to ten "gniot" którym miałby być film o #kapitanbomba mógłby być czymś na miare polskiego Iron Mana haha
- 177
Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby w czasie powstawania kultury sportu coś się pomyliło w Excelu i piłka nożna zamieniła się miejscami ze snookerem.
Piłka nożna jest sportem ekskluzywnym, transmisje z mistrzostw i meczów lecą co najwyżej na Eurosporcie, a każdy, kto chce spróbować w niej swoich sił, jest skazany na długie poszukiwanie funduszy i prawdopodobną porażkę.
Za to snooker wygląda cholernie ciekawie.
Długa przerwa w typowej polskiej podstawówce, stada dzieciaków z radością i krzykiem wybiegają z budynku, wbiegają na pobliski orlik – czyli wiatę skrywającą kilka-kilkanaście stołów, wyciągają z plecaków marynarki, koszule, krawaty oraz kije wraz z bilami i zaczynają grę.
- Mati, #!$%@?, miałeś wbić teraz zieloną!
- Seeeeeba, kopsnij kija!
Piłka nożna jest sportem ekskluzywnym, transmisje z mistrzostw i meczów lecą co najwyżej na Eurosporcie, a każdy, kto chce spróbować w niej swoich sił, jest skazany na długie poszukiwanie funduszy i prawdopodobną porażkę.
Za to snooker wygląda cholernie ciekawie.
Długa przerwa w typowej polskiej podstawówce, stada dzieciaków z radością i krzykiem wybiegają z budynku, wbiegają na pobliski orlik – czyli wiatę skrywającą kilka-kilkanaście stołów, wyciągają z plecaków marynarki, koszule, krawaty oraz kije wraz z bilami i zaczynają grę.
- Mati, #!$%@?, miałeś wbić teraz zieloną!
- Seeeeeba, kopsnij kija!
@NeilF1: Mam lepsze hasło, tj: "Po same bile..."
Andrzej Michau
- Republica Pracyolonia
Zamawiasz totalną pierdołę na którą masz #!$%@?? Jeb, do paczkomatu praktycznie się przeteleportowała i gotowa do odebrania. Zależy Ci na paczce aby przyszła dzisiaj? Dojdzie pewnie jutro, mimo iż wisi do wydania. Albo wpieprzą ją tam o 18-19 albo i 20...
#inpost #gownowpis