Ok Mirki ostatni wpis. Wiem, że jest już późno, ale przeczytacie sobie jutro rano do kawy. Cały czas zbierałem do kupy myśli.
Dostałem jak już pisałem takiego smsa
Cześć... Odezwij się proszę...
Oraz napisała do mnie na fb. Z dwojga złego zdecydowałem się na skorzystanie z telefonu, nie wiem, jakoś wydał mi się bardziej odpowiedni do zaistniałej sytuacji, fb jednak trąci trochę dziecinadą.
Dostałem jak już pisałem takiego smsa
Cześć... Odezwij się proszę...
Oraz napisała do mnie na fb. Z dwojga złego zdecydowałem się na skorzystanie z telefonu, nie wiem, jakoś wydał mi się bardziej odpowiedni do zaistniałej sytuacji, fb jednak trąci trochę dziecinadą.
Z godzinę kminiłem, co by odpisać, jak to ubrać
PS. Nie #!$%@? tego ( ͡° ͜ʖ ͡°)