Przepraszam Janusz, że w Ciebie wątpiłem, że nie wierzyłem, mówiłem: przestań nie dasz rady, popatrz na przeciwnika, to prawdziwy wojownik, jesteś słabszy, mniejszy, nie tak wysportowany jak on, gorzej też wyglądasz, i nie chodzi mi tu o mięśnie bo to też, ale ogólnie, że brzydszy jesteś, chociaż ten cały Pupek też przystojniakiem nie był, ale przy tobie, to nawet Quasimodo jest piękny. No i ten zapach... ja rozumiem, że w czasie walki
mówiłem: przestań nie dasz rady, popatrz na przeciwnika, to prawdziwy wojownik,
jesteś słabszy, mniejszy, nie tak wysportowany jak on, gorzej też wyglądasz,
i nie chodzi mi tu o mięśnie bo to też, ale ogólnie, że brzydszy jesteś,
chociaż ten cały Pupek też przystojniakiem nie był, ale przy tobie,
to nawet Quasimodo jest piękny. No i ten zapach... ja rozumiem, że w czasie walki