Spodziewalem sie ze ten caly Gapciowy kurnik bedzie teraz bojktowal wszystko co wloskie, przestana jezdzic tam na wakacje, przestana jesc pizze i pasty i ze wszytko co wloskie to beee. Ale ze ci ludzie sa tak zyebani ze beda pisac negatywne opinie o jego biznesie mimo ze w zyciu go na oczy nie widzieli ani nie probowali jego pizzy to juz mega przegiecie i skooorwysynstwo . I jeszcze znajac ta historie z
@Nightshift_: Gapcio coś wspominał o przeprowadzce do Pnią Peń. Oczywiście konfabulował wtedy, ale teraz kto wie, czy nie będzie musiał z tego zapyziałego Koh Kongu spie... w podskokach?
#raportzpanstwasrodka