Jeśli chodzi o osobowościowe i temperamentalne uwarunkowania przegrywu to zdecydowanie numerem jeden jest zerowa dynamiczność. Prosta droga do bycia w czasach młodzieńczych "przychlastem, zamułem, autystą" lub "tylko" zwykłem nudziarzem i kujonem w oczach rówieśników. Prosta droga do wykluczenia ze wszystkich wspólnych wyjść, wydarzeń, ciekawych akcji. Do tego, żeby być nudnym w cholerę nie nie umieć odnaleźć się w realiach normalnego życia towarzyskiego. A także do tego, aby przez brak przebojowści i łatwości
Komentarz usunięty przez autora