Szczerze powiedziawszy, istnienie przegrywów jest pewną anomalią której należałoby się pozbyć. Jesteście szkodliwi w swoim sposobie bycia, a wasze nieudacznictwo pierze mózg normalnym ludziom przeglądającym tag. Zanim zamieścicie swoje wysrywy, skontaktujcie się z lekarzem lub farmaceutą. #przegryw
Znacie to uczucie,kiedy siedzicie wieczorem w pokoju a zza sciany slychac w najlepsze wesołą muzykę i smiejacych się ludzi? Znacie ja znam to jest takie dolujace( ͡°ʖ̯͡°) #przegryw
Ale macie w tym roku lajcik na tych maturach, dodatkowy miesiąc na naukę, brak ustnego polskiego na który trzeba było znać lektury, brak zajęć i możliwość robienia testów od marca. Pewnie jeszcze wam łatwą dadzą xD #matura
@postyy pisałem w zeszłym roku, też nie było zajęć ale tylko parę tygodni i też nikt nie wiedział czy będą. A w te parę tygodni ludzie strasznie wyciągali swoje wyniki na maturze porównując do próbnych pisanych jeszcze w marcu.
Znajomi zakładają rodziny, kupują domu, mają ciekawe prace, a ja sobie gniję na studiach które #!$%@?łem (╥﹏╥) Od miesiąca szukam pracy i na razie nic nie ma (・へ・)
Też czujecie zawiść do bananowców, którzy mają lekko w życiu i uważają, że każdy tak ma? Nawet na tagu #przegryw nie brakuje oskarków, co to wyszli z przegrywu, bo pochodzili parę miesięcy na siłownię albo wybrali się pierwszy raz do fryzjera zamiast dać obciąć się tacie. #blackpill
OBIECUJE WAM ze kiedyś dorobie się takiej M4 #wychodzimyzprzegrywu NIE WIEM JESZCZE JAK ale tak bedzie( ͡°͜ʖ͡°) a wtedy bede wozić się samemu nawet jak płodne julki bedą chcialy mi brudzić tapicerke ja wtedy powiem nie chcialyscie mnie jak bylem najgorszy to nie zaslugujecie na mnie jak jestem najlepszy ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■(⌐͡■
#!$%@? mirasy, #!$%@? jest to wszystko. Trzy lata solidnej nauki do matury rozszerzonej z matematyki i czuję że #!$%@? umiem, wyciągnę pewnie jakieś żałosne 60-70%. mogłem iść na spawacza to bym sobie teraz siedział w Norwegii albo innej Szwecji i popijał kawę w igloo. Na najlepsze kierunki nie mam co liczyć czyli zostanie jakiś odpad, potem studia na których będzie jeszcze trudnejsza matematyka, a potem robota w korpo i karta z debetem.