Cześć Mirki. Jest sprawa, bo nie wiem jak to rozwiązać. Ostatnio zmieniłem pracę na pracę na czarno, bo dużo lepszy pieniądz, a przyda się przed świętami więc postanowiłem pójść zarejestrować się do urzędu pracy w celu zarejestrowania się jako bezrobotny, żebym miał ubezpieczenie NFZ bo prywatne mam, a do lekarza pójść na nim nie mogę w sumie. I tu tkwi sedno, bo odmówiłem propozycji wysłania mnie do pracy tłumacząc się bólem pleców
@legionglosow: Niezależnie od tego Czy Twoje działania są etyczne czy nie podpowiem:
Jeśli niedawno zmieniłeś pracę (w sensie do miesiąca wstecz) to przez 30 dni od rozwiązania umowy jesteś nadal objęty ubezpieczeniem. W związku z tym możesz iść do lekarza, naściemniać że źle się czujesz i wziąć zwolnienie w terminie, w którym miałeś stawić się na wizytę. To będzie usprawiedliwienie dla PUP.
Jeśli pracę zmieniłeś dawniej to pozostają Ci analogiczne ściemy w PUP, najlepiej by było gdybyś zadzwonił wcześniej i poinformował że nie możesz się zjawić do wtorku bo np. masz ważne sprawy rodzinne albo rozmowę o pracę w innym mieście i czy możesz umówić się np. na czwartek. Nie powinno być