Ja doznałem niesamowitego przeżycia podczas zwiedzania Wambierzyc. Sam przyjazd do miasteczka mnie zaskoczył po poczułem się jak z 30 lat wstecz, cisza, spokój, nastrój, starsi Panowie raczący się w zadumie winem na przystanku. Później poczułem się jak bym tam był już wcześniej. Chodziłem zwiedzałem niby pierszy raz a jedank nie. Po paru miesiącach dowiedziałem się byłem tam jakieś 35lat temu jako mały chłopiec ,oraz że kręcono tam Wielkiego Szu.
Ze dwa dni temu właśnie mi gdzieś mignął kadr z filmu w którym występował, przez chwilę mi nawet mignęło w głowie by sprawdzić czy jeszcze żyje, dziś czytam że umarł.
Komentarze (56)
najlepsze