gorsza jest rybka candiru - pakuje się w dupsko i rozstawia kolce, a później ssie krew, nie pływajcie nago w Amazonce (ona jest przezroczysta, nawet się nie zorientujecie)
W filmie przyrodniczym wyemitowany dawno na TVP2 nurek też karmił mureny ale rękawiczkach z kolczugi sam powiedziała, że zakłada je aby murena nie pomyliła palców z parówką.
zawsze bałem się tych zwierząt, kiedyś nurkując w Egipcie, natknąłem się na jedną z nich... spieprzałem gdzie pieprz rośnie, chociaż i tak była daleko, taka fobia... takie cool story.
jeśli chodzi o film, to podziwiam chirurgów z Bangkoku, za uratowanie stopy, ludzie siedzący w temacie powinni wiedzieć jak taka operacja jest trudna, a na dodatek istnieje przeświadczenie, że nawet najmniejsze, ale poważne zaznaczam, uszkodzenie stopy równa się wręcz natychmiastową amputacją (nie jest
@arkana: Też przeżyłam kiedyś spotkanie bliskiego stopnia z tym uroczym stworzonkiem :P Nurkowałam kiedyś z butlą, płynęłam sobie jakieś półtora metra nad rafą podziwiając widoki i dokładnie przede mną z dziury wystrzelił w moją stronę łeb mureny z rozdziawioną paszczą. Być może pomogło to, że ze strachu zupełnie znieruchomiałam, bo na szczęście rybka szybko straciła zainteresowanie i odpłynęła na bok. Btw jak już o nieprzyjemnych przygodach z morskimi zwierzakami, to kiedyś
Komentarze (75)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
do lwa k$!!a do lwa?
jeśli chodzi o film, to podziwiam chirurgów z Bangkoku, za uratowanie stopy, ludzie siedzący w temacie powinni wiedzieć jak taka operacja jest trudna, a na dodatek istnieje przeświadczenie, że nawet najmniejsze, ale poważne zaznaczam, uszkodzenie stopy równa się wręcz natychmiastową amputacją (nie jest