W moim przypadku było tak, że oddałem zasilacz na gwarancję w połowie stycznia, odebrałem pod koniec lutego. Ogólnie w regulaminie jest kruczek, że oni mają 14 dni na rozpatrzenie reklamacji, ALE w przypadku wysłania towaru do zewnętrznego serwisu, czas może się wydłużyć. Czyli praktycznie możesz czekać nawet i rok. Od 7 lat kupowałem w komputroniku, dzisiaj omijam ten sklep z daleka i polecam innym zrobić tak samo. Może jak stracą choć ułamek
@LostHighway: niby tak, ale wyobraź sobie, że może dany człek kupić komputer w komplecie (całą skrzynkę), która z każdej ze stron ma plomby, których zerwanie kończy gwarancję.
A tak w ogóle to zawsze byłem zwolennikiem kupowania komputera w częściach* by móc samemu wszystko złożyć (ale rozumiem, że nie każdy umie czy chce).
*ma się wtedy oddzielne gwarancje na poszczególne podzespoły.
Komentarze (5)
najlepsze
A tak w ogóle to zawsze byłem zwolennikiem kupowania komputera w częściach* by móc samemu wszystko złożyć (ale rozumiem, że nie każdy umie czy chce).
*ma się wtedy oddzielne gwarancje na poszczególne podzespoły.