Znalazłem rozwiązanie na zwiększenie ilości dostępnych adresów IP. W Egipcie nie mają Internetu, więc po co im ich adresy IP? Przekazać je do sprzedaży i mamy spokój na najbliższy rok.
@zwierzak2003: Po pierwsze adresami IP się nie handluje. Ale poruszyłeś ciekawą kwestię, kiedyś w epoce rozdawnictwa adresów IP niektóre firmy dostawały takie klasy, których nawet małego procenta nigdy nie wykorzystaną. Trzeba by było to zrewidować i zabrać. Spokój byłby na kilka lat.
@EstradaOrNada: Niby tak, ale raz, że byłby bałagan (bo ja nie oddam, te mi są potrzebne, mamooo), a dwa, że tylko odwlecze to problem w czasie, trzy, że spowoduje to jeszcze większe spuchnięcie tablic routingu, bo duże firmy z epoki rozdawnictwa trzymają z reguły kilkanaście bram na świecie i zawsze wiadomo, gdzie routować ruch np z 13.0.0.0/8
Teraz już wiem, w jakim celu te zamieszki w Tunezji czy Egipcie - ktoś to specjalnie zorganizował, żeby mieć pretekst do zabrania im internetu i zawłaszczenia ich adresów IP.
Jest delikatna roznica miedzy "koniec internetu" a "koniec IPv4". To jakby napisac "KONIEC OPLA!!!!" przy zakonczeniu produkcji starej astry, zaczynajac prace nad nowa.
@majnus: tak, tylko, że projekt nowej astry jest już gotowy, ma napęd na wodór i masę bajerów, ale potrzeba dla niej nowej fabryki, a nikomu się nie spieszy z budową.
bzdety. Ci co to napisali nie wiedzą o czym. Ostatnich bloków wystarczy gdzieś do października. Najszybciej bloki wyczerpują się w rejonie Azji i Oceanii.
@recovery: I tak, i nie, rzecz polega na tym, że nie ma co siać paniki, jak się skończą IPv4, to regionalne organizacje zarządzające pulami adresów przestaną je wydawać, a w zamian zaproponują blok IPv6. Gdy ludzie nie będą mieć wyjścia, to się na IPv6 przeniosą, natomiast nie będzie wielkiej apokalipsy i nagłego "końca internetu".
Komentarze (100)
najlepsze
::1/128 :)