Zaraz, zaraz... nie widzicie, jakie to złodziejstwo?
Laser kupili za nasze podatki, szpital wybudowali i wyposażyli za nasze podatki, lekarzom płacą z naszych podatków. A zatem JUŻ ZAPŁACILIŚMY za zabieg. Tymczasem, gdy będziemy chcieli go wykonać, musimy zapłacić DRUGI RAZ. Tylko państwo tak okrada.
W prywatnej klinice zapłacilibyśmy JEDEN RAZ - za zabieg. Nie musielibyśmy jeszcze fundować jej budynku, sprzętu i opłacać personelu.
@beeko: tylko lepiej sobie zobacz ile klinika sobie życzy za takie operacje, a tutaj masz:
Średni koszt zabiegu w Katowicach to 1500-2200 zł.
Wolę żeby moje podatki szły na coś normalnego (niech ktoś sobie użyje, może mi też się kiedyś przyda) niż jakiś burak na Wiejskiej czy w innej "oborze" ma je przeżerać i nic nie robić.
Ceny od 1900 do 2600, czyli bardzo podobne, a nie musisz wcześniej budować kliniki, wyposażać jej, płacić personelowi. Państwowo wychodzi zatem ZNACZNIE drożej. Co więcej, państwo wymuszając na obywatelach haracz psuje rynek, zawęża go, przez co uniemożliwia jego normalny rozwój i spadek cen. Gdyby państwo tego nie robiło prywatne zabiegi byłyby jeszcze tańsze.
Lekarzom nie płacą z waszych podatków, bo zabieg nie jest refundowany. I dlatego potrzebują ~1500 klientów i wszystko się zwróci. Nic nie zapłaciliście, nic nie zapłaciliście...
"Efekt estetyczny"? - esteci się k**** ich mać znaleźli. Wada wzroku to uszczerbek na zdrowiu. Poza tym, nie zauważyłem, żeby w powszechnej opinii okulary ujmowały komuś urody. Są co najwyżej niewygodne. Równie dobrze można odmówić ratowania dłoni - bo krótsza ręka to sprawia "negatywny efekt estetyczny".
Okulary nie ujmują? No jak ktoś ma kasę i może wydać sobie xk PLN na cienkie okulary, które skorygują wadę >(-5) to estetycznie można sobie poprawić jeszcze, ale jak ktoś kasy nie ma i jest zdany tylko na standardowe szkła o grubości denka od butelki, to to już estetyczne nie jest ;)
@vindicator: Chyba tak. Tam samo przygotowanie trwało kilkanaście sekund. W tej metodzie może będzie bezdotykowo ;) Zastanawia mnie tylko czy po tym zabiegu wada wzroku dalej będzie dążyć do stanu przed zabiegowego? Czy po prostu wyzerują mi oczy i tylko od mojego trybu życie będzie zależeć kiedy pojawię się tam kolejny raz...
@vindicator: Ten nowszy laser pozwala na operację tych, którzy maja duże źrenice a więc przeważnie duże wady. Przy dużych źrenicach niestety ryzyko powikłań wzrasta, więc ten laser jest błogosławieństwem dla dużej ilości osób.
Jest to ta sama technologia i tez przeprowadza się na nim zabiegi LASIK jednak laser ten jest bardziej dokładny i po prostu wyżej w technologii. Nie jest to żaden cud, że bezdotykowo, zabieg wygląda tak samo jak przy
cyt. Urządzenie, należące do tzw. czwartej generacji laserów, pozwala na korekcję takich wad jak krótkowzroczność - od -0,5 do nawet -10 dioptrii, nadwzroczności - od +0,5 do +4, a także astygmatyzmu od 0,5 do 6.
EDIT: dodam, że jest się czym podniecać - ja kiedyś miałem robiony tego typu zabieg - nie pamiętam dokładnie technologią lasertec czy jakoś tak - to działa - ale
@play4off: no właśnie nie wiem czy nie mam astygmatyzm ...czyli sie lapie :D
... trzeba przyznać ze ktoś z takimi "denkami" to ma przerąbane z zakupem oksów ;/ ... cena nie jest mała ... ostatnio czyli dwa lata temu jak kupowałem "pingle" to musiałem czekać parę dni ... bo nie mieli takich szkieł :P (byłem uznany za rzadki okaz - przypadek ) .... czułem się jak dinozaur - na wyginięciu :D
Ja mam -5.25, przy czym jedno oko astygmatyzm. Do okularów się już przyzwyczaiłem, noszę je od 6 roku życia (14 lat). Mimo wszystko chyba zdecyduję się na skorygowanie jednego oka. Przy aktualnej wadzie, ciężko mi grać w nogę czy siatę bez okularów. A w brylach to nie to samo...
Wiem, że żeby móc być operowanym trzeba osiągnąć jakiś wiek, kiedy oko się już nie rozwija. Ile to było konkretnie lat?
Gdyby to było takie piękne, to profesorowie czy inni doktorzy rehabilitowani nie chodziliby w okularach. Mam rodzinę pracującą w okulistyce, widziałem trochę doktorów tej specjalności. Noszą okulary. A jak wypowiadają się o korekcji laserowej (sam mam -5 to się interesowałem :) ) - wszystko fajnie, ale poczekaj kilkanaście lat, zobaczymy jak technologia sprawdzi się u pacjentów, którzy przeszli zabieg kilka/kilkanaście lat temu. Sami, całkowicie prywatnie, nie polecają, sami też nie korzystają. Ale
Ja też jestem żywo zainteresowany tematem, mam obecnie wadę około -2 na jedno i drugie oko. Strasznie się cieszę że jest postęp w tych technikach laserowych.
Chcę jednak Wam wszystkim zwrócić uwagę na alternatywę. Jest coś takiego jak SOCZEWKI ORTOKOREKCYJNE. Polega to na tym że na noc zakłada się soczewki i śpi się w nich. Soczewki lekko odkształcają rogówkę. Aby efekt był dobry trzeba zakładać co noc albo co drugą noc. Plus
Chyba trzeba by się zdecydować, po ostatniej wizycie u okulisty mam na recepcie -4,5 i -5,5... Tylko trochę mnie to przeraża, w ogóle grzebania przy oku nie lubię, zakrapiania oczu czy coś... a tu jeszcze wycinanie laserem całego fragmentu oka, a ty na to beztrosko patrzysz :P I jeszcze znieczulenie miejscowa - fajnie że jest, ale samo dawanie znieczulenia... fuj.
Bardzo polecam ćwiczenia oczu. Regularne praktykowanie daje b. zadowalające rezultaty. Efekty będą widoczne nawet po jednej serii ćwiczeń. Warunek wyleczenia się, to rezygnacja albo chociaż ograniczenie noszenia soczewek okularowych lub kontaktowych. Nic nie zastąpi naturalnych metod! Jakoś "skrobanie oka" mi się nie uśmiecha.
@Ictinaetus: Metody naturalne to już temat na całą nową dyskusję. Podobno też skutecznie redukują wielkość wady. Na pewno ktoś z Wykopu próbował tych metod. ;)
@argothiel: Np Okulary ajurwedyjskie, naturalne leczenie wzroku William H. Bates'a. Do tych metod niestety ale trzeba mieć cierpliwość, mało co przychodzi za darmo. Pogooglajcie sobie
@kerszi: Google'ałem już. Mam nawet dwie książki nt. Batesa, które dostałem kiedyś w prezencie. Niestety - tak jak piszesz - z samego mienia nic nie przychodzi. ;)
@broker: Przecież taka wada to najnormalniejsze zjawisko. Jak szybko postępuje ci wada i o ile? Jeśli nadal się pogarsza w tempie większym niż 0.5 na rok niestety musiałbyś poczekać do ustabilizowania. Nie męcz oczu, rób przerwy w pracy, kup krople do oczu i dużo wychodź na świeże powietrze. Dodatkowo noś zawsze okulary ze szkłami takimi jaką masz wadę lub niewiele słabszymi (tutaj 0,25 do -3 0,50 do -6) Słabsze okulary męczą
@lidzbarkdwa: "zabiegi nie są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia" więc o jakich limitach mowa skoro pacjent płaci 100% kosztu?
Ja mam takie pytanie do kogoś kto miał już podobny zabieg bo byłem ostatnio u okulisty mam wadę ok -6.50 na jednym oku drugie jest lux:) I panii doktor powiedziała mi że nie da się operacyjnie ani zabiegowo tej wady usunąć gdyż to wada wrodzona a nie nabyta. Czytałem też wiele artykułów
@rufus1987: no właśnie o to chodzi. Co z tego, że państwowa klinika kupuje sprzęt, skoro może go używać tylko komercyjnie? Czyli jesteś bogaty masz wyleczony wzrok, nie masz kasy to ślepniesz
@Antinho: Kolejka to dwa tygodnie właśnie i to tylko dlatego, że przynajmniej tydzień wcześniej musisz udać się na powtórne badania (jeśli wcześniej już robiłeś). Badanie musi być przed operacją i tylko to wydłuża czas oczekiwania.
Komentarze (97)
najlepsze
Laser kupili za nasze podatki, szpital wybudowali i wyposażyli za nasze podatki, lekarzom płacą z naszych podatków. A zatem JUŻ ZAPŁACILIŚMY za zabieg. Tymczasem, gdy będziemy chcieli go wykonać, musimy zapłacić DRUGI RAZ. Tylko państwo tak okrada.
W prywatnej klinice zapłacilibyśmy JEDEN RAZ - za zabieg. Nie musielibyśmy jeszcze fundować jej budynku, sprzętu i opłacać personelu.
Gdy idę do piekarni, to płacę za chleb. Tymczasem
Średni koszt zabiegu w Katowicach to 1500-2200 zł.
Wolę żeby moje podatki szły na coś normalnego (niech ktoś sobie użyje, może mi też się kiedyś przyda) niż jakiś burak na Wiejskiej czy w innej "oborze" ma je przeżerać i nic nie robić.
I popatrz tutaj: http://www.eyelaser.pl/cennik.php?id=1?lang=pl
Ceny od 1900 do 2600, czyli bardzo podobne, a nie musisz wcześniej budować kliniki, wyposażać jej, płacić personelowi. Państwowo wychodzi zatem ZNACZNIE drożej. Co więcej, państwo wymuszając na obywatelach haracz psuje rynek, zawęża go, przez co uniemożliwia jego normalny rozwój i spadek cen. Gdyby państwo tego nie robiło prywatne zabiegi byłyby jeszcze tańsze.
Lekarzom nie płacą z waszych podatków, bo zabieg nie jest refundowany. I dlatego potrzebują ~1500 klientów i wszystko się zwróci. Nic nie zapłaciliście, nic nie zapłaciliście...
Okulary nie ujmują? No jak ktoś ma kasę i może wydać sobie xk PLN na cienkie okulary, które skorygują wadę >(-5) to estetycznie można sobie poprawić jeszcze, ale jak ktoś kasy nie ma i jest zdany tylko na standardowe szkła o grubości denka od butelki, to to już estetyczne nie jest ;)
A swoją drogą ogromna część gwiazd Hollywood nosi soczewki. Ciekawe, że oni nie decydują się na zabieg.
http://www.wykop.pl/link/572919/laserowa-korekcja-wzroku-dosc-drastyczne-ale-ciekawe/
To jakaś nowsza technologia?
Jest to ta sama technologia i tez przeprowadza się na nim zabiegi LASIK jednak laser ten jest bardziej dokładny i po prostu wyżej w technologii. Nie jest to żaden cud, że bezdotykowo, zabieg wygląda tak samo jak przy
ten nowoczesny laser też wymaga takiego cięcia?
cyt. Urządzenie, należące do tzw. czwartej generacji laserów, pozwala na korekcję takich wad jak krótkowzroczność - od -0,5 do nawet -10 dioptrii, nadwzroczności - od +0,5 do +4, a także astygmatyzmu od 0,5 do 6.
EDIT: dodam, że jest się czym podniecać - ja kiedyś miałem robiony tego typu zabieg - nie pamiętam dokładnie technologią lasertec czy jakoś tak - to działa - ale
... trzeba przyznać ze ktoś z takimi "denkami" to ma przerąbane z zakupem oksów ;/ ... cena nie jest mała ... ostatnio czyli dwa lata temu jak kupowałem "pingle" to musiałem czekać parę dni ... bo nie mieli takich szkieł :P (byłem uznany za rzadki okaz - przypadek ) .... czułem się jak dinozaur - na wyginięciu :D
Wiem, że żeby móc być operowanym trzeba osiągnąć jakiś wiek, kiedy oko się już nie rozwija. Ile to było konkretnie lat?
Chcę jednak Wam wszystkim zwrócić uwagę na alternatywę. Jest coś takiego jak SOCZEWKI ORTOKOREKCYJNE. Polega to na tym że na noc zakłada się soczewki i śpi się w nich. Soczewki lekko odkształcają rogówkę. Aby efekt był dobry trzeba zakładać co noc albo co drugą noc. Plus
jak wielkie jest to ryzyko???
_____
Bez okularów wykop-user
Przecież jak się nawet nałoży okulary, w których się doskonale widzi, to po zdjęciu jest problem z tym co wcześniej było normalne.
Dodatkowo nie każdy przechodzi badania wstępne, a korekcja laserem może spowodować powikłania.
W przypadku małej wady nie warto ryzykować uszkodzenia wzroku i lepiej pozostać przy soczewkach i okularach.
Ja mam takie pytanie do kogoś kto miał już podobny zabieg bo byłem ostatnio u okulisty mam wadę ok -6.50 na jednym oku drugie jest lux:) I panii doktor powiedziała mi że nie da się operacyjnie ani zabiegowo tej wady usunąć gdyż to wada wrodzona a nie nabyta. Czytałem też wiele artykułów
kolejka - 2 lata