Podczas II wojny zatrzymać kulę było bardzo ciężko. Z tego powodu że używana b--ń miała przebijalność wyższą niż dzisiejsza przeciętnego żołnierza. Wtedy na wyposażeniu miano karabiny na nabój pełnej mocy, który przebija 10mm stali, naboje pośrednie są wynikiem analizy że taka moc nie jest potrzebna. Dlatego też amunicja dzisiejszego żołnierza ma energię o połowę mniejszą, a nadal ciężko taką kulę zatrzymać.
@ziomislaw-paliblant hełmy miały sprawić, że po przejściu kuli przez czaszkę mózg zostawał w hełmie, co miało duże znaczenie dla morale okolicznych żołnierzy.
@Pieron: Pewne zdolności ochrony takie hełmy z II WŚ posiadały, a to ważne przy latających wszędzie odłamkach podczas bitwy. No i na pewno zdarzało się, że jakaś zagubiona kula czasem kogoś nie zabiła, bo miała już zbyt słabą energię czy rykoszet był po hełmie. Istotne też dla morale żołnierzy, gródki ziemi i kamienie po eksplozji nieopodal nie opadają na głowę, we włosy, a o coś się odbijają. Poza tym kwestie
Komentarze (11)
najlepsze
Wtedy na wyposażeniu miano karabiny na nabój pełnej mocy, który przebija 10mm stali, naboje pośrednie są wynikiem analizy że taka moc nie jest potrzebna.
Dlatego też amunicja dzisiejszego żołnierza ma energię o połowę mniejszą, a nadal ciężko taką kulę zatrzymać.
Zakop za clickbait.