Wygrał w totolotka i się zapił?
– Nie wiadomo czy przeholował z wódką, czy ktoś go zabił – gdybają sąsiedzi. 55-latek, którego zwłoki znaleziono w miniony piątek, był znany z tego, że często wygrywał w totka. (Przy okazji spójrzcie na tytuł artykułu. Pełen profesjonalizm :))
BQP z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
Tysiąc tysięcy to jakby milion wychodzi.