✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Drodzy mężczyźni wytłumaczcie mi jedno - za czym wy tak gonicie?
Kobiety najlepsze swoje lata, studia, młodość spędzają na imprezowaniu, podróżowaniu, nowe znajomości, kolorowe drinki, plaże bo to właśnie czas na takie rzeczy. Potem powoli 30-stka i dopiero można myśleć powoli o jakimś ustatkowaniu się i wyhamowaniu. Chłopy to ledwo zaczną studia i już ich ciągnie do kołchozów, praktyk, siedzenia w domu i jakieś szkolenia, robienie hajsu, praca, praca,
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Drodzy mężczyźni wytłumaczcie mi jedno - za c...

źródło: pngtree-man-sits-at-his-desk-image_2952225

Pobierz
Dobre słowo dla wykopka
10 sposobów jak być szczęśliwym [UWAGA DZIAŁA!!]

Człowiek jest istotą autodestrukcyjną, ponieważ jako jedyny osobnik na Ziemi, ma świadomość swojej nieuniknionej śmierci.
Większość z nas tłumi swój wewnętrzny dialog, bombardując się bodźcami w każdej płaszczyźnie swojego niebytu.
Alkohol na przykład jest świetnym przykładem. Ile razy słyszałeś, kiedy ktoś mówił "że musi się zresetować w weekend" co nie mniej nie więcej oznaczało libacje do odcięcia prądu w układzie nerwowym.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy mieszka ktoś was w hotelu? Zastanawiam sie nad takim rozwiazaniem. Nie bedzie trzeba sprzątać, jedzenie bedzie zawsze gotowe itd. Ma ktoś jakieś opinie na ten temat?

#hotele #hotel #zycie #mieszkanie #codziennosc #lifestyle



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy
Zawsze mnie rozwala McDonald w Sierpcu. Z jednej strony radość życia, niezdrowe żarcie, a z parkingu piękny widok na miejsce gdzie się trafi je jedząc za często, czyli cmentarz.

Btw. Cmentarz znajduje się na górze, tak że nie wiadomo czy zmarli leża w ziemii, czy nad ziemią. Za cmentarzem znajduje się fajny czakram mocy, rzeczka i lasek - czyli znowu radość życia.

#sierpc #mazowsze #polska #mcdonalds #jedzenie #ciekawostki #cmentarz #fastfood #zycie #
wujeklistonosza - Zawsze mnie rozwala McDonald w Sierpcu. Z jednej strony radość życi...

źródło: temp_file5437057933980270715

Pobierz
Przewijam wykop i przeczytałam kilka wpisów o tym, jak to rodzina się od kogoś odwraca. Naszła mnie taka refleksja, że warto pamiętać o tym że rodzina to nie tylko branie i oczekiwania. Jeśli w domu rodzinnym ktoś pojawia się raz na kilka lat, nie uczestniczy w życiu rodzinnym i sam nie udziela wsparcia dla najbliższych to średnio można oczekiwać, że oni będą na nas czekać w każdej sytuacji z otwartymi ramionami. Przez
Niesamowite jak świat potrafi się zawalić człowiekowi w jednej chwili ()

Jeszcze miesiąc temu:
praca we #wroclaw
mieszkanie na wynajem
10 letni związek (narzeczeństwo)
perspektywy na przyszłość, poczucie bycia kochanym przez rodzinę, narzeczoną

Ostatni tydzień:
rozstanie z narzeczoną
nie chcą mi przedłużyć umowy w pracy więc zostaję do końca kwietnia,
wynajęte mieszkanie jest na mnie i dziewczynę, ale ja nie mam oszczędności, więc muszę się wynieść - brak
ponerLokej - Niesamowite jak świat potrafi się zawalić człowiekowi w jednej chwili (╥...

źródło: obraz_2024-04-10_220128609

Pobierz
Eh Mirki, co z tym życiem.
Zaraz dostanę dyplom, "przełom" i co dalej? Znaczy wiem co dalej ale jestem w ciągłym stanie przedzawałowym, nawet budzę się bo mnie serce boli .
Dlaczego się tak zamartwiam tym co będzie? Za każdym razem, boje się jednocześnie wiedząc, że jak już dotrę na miejsce, którego się boje to będzie okej.
Najgorzej, że tak się poukładało, że nie mam nikogo kto
@MallaCzarna: zacznij planować co dalej, bo jak osiągniesz bieżący cel, to potem "zgłupiejesz". A dyplom to nie przełom, chyba że sama tak uznasz, ale ogólnie to "tylko" papierek.

Będzie dobrze -- najpierw zdaj, a teraz już zastanawiaj się co chcesz dalej, żeby potem nie zabolało z braku celu ()
  • Odpowiedz
@MallaCzarna: coco jambo i do przodu maleńka ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

Odkąd zacząłem wyznawać "xD" moje życie stało się spokojniejsze. Nie denerwuję się już prawie wcale, kiedy spotykają mnie sytuacje stresowe, myślę sobie xD i wszystko staje się prostsze.
Naprawdę polecam ten styl życia. Wcale nie robi ze mnie lenia tylko osobę które nie denerwuje się z dupy tak jak kiedyś.

Kolos?
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie jesteś przegrywem jeśli masz <25 lat. Przecież na takim etapie nawet jak nie masz nic to masz jedną przewagę - młodość, czyli karta przetargowa do integracji. Ja zacząłem próbować wychodzić z przegrywu po 28 lvlu i co? Nie pasuje do żadnej z grup. Każde miejsce do integracji na mieście jest oblegane przez małolatów i to nawet nie 23-25 ale o wiele młodszych, przy których wyglądam jak stary dziad.
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie jesteś przegrywem jeśli masz <25 lat. Prz...

źródło: XXmIBu9KxVO4TIWw

Pobierz
Spaaać... Choc muszę przyznać, że ostatnio czuję, że wracają mi siły i zaczynam się powoli regenerować na wszystkich płaszczyznach. Ponieważ dziecko nie choruje, lepiej i glebiej sypiam, nadrabiam deficyty. Do tego schodzi mi z głowy ciśnienie psychiczne w zakresie stanu jego zdrowia, które w zimę mnie mordowalo.

Generalnie słońce, wiosna, ciepło i brak infekcji działają cuda, mimo że mam trochę gówniane wyniki krwi oraz parę drobnych dolegliwości. Ponieważ powolutku dochodzę do siebie
ciemnienie - Spaaać... Choc muszę przyznać, że ostatnio czuję, że wracają mi siły i z...

źródło: img_20240409_100228

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy wiecie, jakie były powody tej drastycznej i ostatecznej decyzji, którą podjął WuDwaKa?
Tak sobie gdybam, czy może mógł był wyjechać gdzieś, zacząć wszystko od nowa, pierdzielić to życie, ale zacząć inne... Czy może to jednak nie byłoby takie łatwe...
Ehh [*]

Dbajcie o siebie, ludziska. Ściskam mocno
#zycie #smierc #depresja

via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Bez przesady z tym kryzysem nieruchomości.

Masa domków na fajnych zadupiach we Włoszech czy Hiszpanii chodzi prawie darmo, a tam jest ciepło, możesz sobie jedzonko hodować itd. i nigdy w historii nie było tak łatwo tam emigrować, dziękuję panie UE. Na taki reset to w sam raz.

Do tego wiele historii o emigrantach rzucających wszystko w cholerę i ruszających w świat bez niczego mamy z czasów kiedy %
  • Odpowiedz
Za miesiąc spłacam w końcu swoje debilne kredyty konsumenckie na rzeczy na które mnie nie było stać, ale wziąłem na raty 0%. Dobija mnie moje miasto i jego brak perspektyw. Aktualnie jakaś robota w januszeksie za 7k, ale psycha już siada i myślę o przeprowadzce... gdzie? Nie wiem.
Myślałem nad Warszawą, mam tam kilku znajomych, jest co robić, ale 3k za mieszkanie płacić to bym musiał z 10/11k zarabiać żeby normalnie żyć.
Odnośnie #nieruchomosci ,kosztów życia i kredytu 0 %. Zapraszam do dyskusji.

https://www.otodom.pl/pl/oferta/okazale-przestronne-mieszkanie-z-balkonem-ID4o4Rd

Da się kupić tanio? Da się. 340k za 68m2. Na rodzinę z dzieckiem w sam raz. Odległość od Gdańska to 55km. Można pracować hybrydowo izi. Miasto 50k mieszkańców. Zastanawiam się, dlaczego ludzie z takich miejscowości wyjeżdżają? W całej Polsce jest sporo takich miejscówek, z których młodzi uciekają do dużego miasta, a potem biedują xD Wiadomo, że młodość rządzi się swoimi
a też jednak mam nadzieję, że ten hype na TOP 5 minie, chociażby z racji przegrzania rynku.


@Iskaryota: Patrząc co się dzieje na zachodzie i na wschodzie to nie minie. Korea południowa ma 50 mln mieszkańców a Seul 10 mln.

A dlaczego nie minie? Bo praca. PRL miał te zaletę że istniało rozproszone rolnictwo i przemysł, III RP to zniszczyła i teraz zostają ci korpo. A korpo masz w największych miastach.
  • Odpowiedz
Niedawno dałem wpis, że po moim rozstaniu w związku wróciłem do rodziców, co mają duży dom (105 dół i góra ok 90m2, bo skosy i taras zamiast werandy, na piętrze babcia) i będę oszczędzać i w niego wkładać hajs, na spółę z ojcem. Tu płot, tam ocieplić i tak dalej. Sam się czułem głupio. Że w sumie moje życie wyhamowało, nie będę w pełni samodzielny, ale są pozytywy, bo jednak coś dziedzicznego
O jak teraz się śmieje xD Zaraz w ogóle nie będzie mi przykro nic a nic, jak zobaczę, że w moim mieście 70-80k ceny skoczą do więcej niż pół miliona za mieszkanie co pomieści małżeństwo z 1 dzieciakiem xD


@Kopyto96: witam p0laka
  • Odpowiedz
Muszę się Wam wyżalić. Właśnie wyrzuciłem z domu rodziców brata alkoholika. Od lipca tamtego roku przebywał w domu rodzinnym i znęcał się psychicznie nad nimi. Rodzice lvl 70 i 66. Potrafił każdego wieczoru przyjść do rodziców i wyzywać ich od najgorszych. Z racji tej, że mieszkam 200km od domu rodzinnego, nie bylem świadkiem wielu rzeczy które jeszcze robił. Wyzywał moją żonę jak była w ciąży. Wszelkie wzywanie policji, prośby żeby się ogarnął